Zatrudnieni w samorządach i administracji rządowej pracują dłużej o kilka lat, niż wymagają przepisy emerytalne. Rekordziści mają nawet 80 lat. Byłoby ich więcej, gdyby nie presja ze strony szefów urzędów, twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna".
Chiński system emerytalny faworyzuje zatrudnionych w aparacie administracyjnym. Pracownicy firm prywatnych mają trzykrotnie niższą emeryturę, niż działacze partyjni i urzędnicy państwowi. Pod naciskiem społecznym parlament rozważa zmiany systemu emerytalnego.