W Chinach rozważana jest zmiana systemu emerytalnego
Chiński system emerytalny faworyzuje zatrudnionych w aparacie administracyjnym. Pracownicy firm prywatnych mają trzykrotnie niższą emeryturę, niż działacze partyjni i urzędnicy państwowi. Pod naciskiem społecznym parlament rozważa zmiany systemu emerytalnego.
12.03.2012 | aktual.: 12.03.2012 16:30
System emerytalny w Chinach powstał w 1951 r. W myśl obowiązujących do dziś przepisów kobiety nabywają prawo do emerytury po przekroczeniu 55 lat, a mężczyźni - po 60. Wyjątek stanowią kobiety pracujące fizycznie, mogą one odejść z pracy w wieku 50 lat. Reliktem dawnych czasów jest przywilej dla partyjnych pracowników kadrowych, którzy nabierają praw do emerytury po przepracowaniu 10 lat.
Po przemianach gospodarczych i wprowadzeniu gospodarki rynkowej konieczna stały się zmiany. W 1997, obok funkcjonującego funduszu emerytalnego, obsługującego przedsiębiorstwa państwowe i administrację, wprowadzono drugi - dla przedsiębiorstw prywatnych. Przynależność do systemu jest dobrowolna. Każdy, kto ukończył 16 rok życia może wpłacać składki według ustalonych reguł.
Fundusz składa się z dwóch części. Pierwsza część jest sumą składek płaconych przez zatrudnionego, a druga jest dopłacana przez zakłada pracy. Składkę miesięczną ustalono na 11 proc. pensji, z czego od 5 do 8 proc. płaci pracownik, a pozostałą część - pracodawca. Stawki wpłat indywidualnych zróżnicowane są w zależności od miejsca zamieszkania. W miastach obowiązuje tabela 10-stopniowa od 100 juanów (około 50 zł) do 1000 juanów, a na terenach wiejskich 5-stopniowa - od 100 do 500 juanów. Obecnie liczba zgłoszonych do systemu wynosi ponad 257 mln osób. Kwoty składek miesięcznych mogą zostać zmniejszone na terenach o niskich dochodach mieszkańców. Minimalna składka została ustalona na poziomie 55 juanów. W rejonach szczególnie biednych w Zachodnich Chinach całość składki pokrywana jest z budżetu państwa. Świadczenia wypłacane emerytom składają się z dwóch części; pierwsza pochodzi z budżetu państwa i równa jest 20 proc. płacy średniej, a druga część zależy od indywidualnie zgromadzonego kapitału i oblicza się
ją, jako równowartość 1/120 oszczędności uzbieranych na funduszu emerytalnym.
Pod koniec 2011 r. ponad 360 mln osób było uprawnionych do pobierania emerytury, z czego ponad 100 mln było na utrzymaniu rządu, z tytułu stażu pracy w przedsiębiorstwach państwowych i administracji. Wartość funduszu emerytalnego osiągnęła w 2011 r. 2 bln 397 mld juanów, przychody wyniosły 1 bln 342 mln, a wydatki 1 bln 55 mld juanów. Bilans 2011 r. zamknął się sumą ponad 286 mld, a łączna skumulowana nadwyżka funduszu wynosi 1 bln 536 mld juanów. Od 1998 do 2011 r. sumaryczna dotacja z budżetu państwa wyniosła 1 bln juanów. W ciągu ostatnich 10 lat roczny zysk inwestycji funduszu nie przekroczył 2 proc., czyli był poniżej wskaźnika inflacji.
Niesprawiedliwy podział dopłat budżetowych do obu systemów emerytalny rodzi poważne konflikty i jest jednym z najważniejszych zagadnień gorąco dyskutowanych, na trwającej sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL). Deputowany Zhong Qinghou, prezes koncernu Wahaha powiedział, że dwa odrębne systemy emerytalne spowodowały poczucie niesprawiedliwości w społeczeństwie. - Obecnie urzędnicy państwowi, w tym pracownicy instytucji publicznych, nie płacą ubezpieczenia od bezrobocia, ubezpieczenia dla kobiet ciężarnych, ubezpieczenia emerytalnego, ubezpieczenia zdrowotnego, ubezpieczenia od wypadków przy pracy oraz składki funduszu mieszkaniowego. Wszystko pokrywa budżet państwa. Co więcej, kiedy urzędnicy odejdą z pracy, ich miesięczna emerytura będzie trzykrotnie wyższa niż pracowników przedsiębiorstw prywatnych - dodał prezes Zhong, podkreślając konieczność reformy tego systemu.
Dyrektor Chińskiej Akademii Nauk, Zheng Bingwen, będący specjalistą od badań światowych systemów ubezpieczeń społecznych, uważa, że "konieczne jest jak najszybsze przeprowadzenie reformy, bo obecnie oburzenie opinii publicznej, spowodowane niesprawiedliwym podziałem funduszu emerytalnego podważa zaufanie do rządu.
W 2011 średnia emerytura chińska dla byłych pracowników przedsiębiorstw prywatnych wynosiła 1200 juanów (w Pekinie 1380 juanów), a emerytowani pracownicy kadrowi otrzymywali około 4000 juanów. Dla porównania średnia pensja miesięczna w chińskich przedsiębiorstwach państwowych wynosi około 3100, a w prywatnych 1730 juanów (w Pekinie 4500 juanów).
Według prognoz naukowców w 2035 r. w Chinach ponad 30 proc. społeczeństwa przekroczy 60 rok życia. Jest to olbrzymie wyzwanie dla rządu, który musi przeprowadzić reformę systemu emerytalnego. Jeżeli nic się nie zmieni, dwie osoby pracujące będą musiały utrzymać jednego emeryta. Jest to zbyt duże obciążenie dla budżetu państwa, dlatego w najbliższym czasie należy spodziewać się zmiany wieku emerytalnego. Deputowani obecnej sesji OZPL postulują wydłużenie i ujednolicenie wieku emerytalnego do 65 lat dla kobiet i mężczyzn.