W kopalniach wrze. Budryk w Ornontowicach
od dwóch tygodni strajkuje, Kompania Węglowa ma stanąć 7 stycznia,
w innych odbyły się strajki ostrzegawcze. Chodzi głównie o płace.
Choć na pozór wyglądają one nie najgorzej (od 4 do 5,2 tys. zł
brutto), to górników brakuje, a młodzi nie garną się do pracy pod
ziemią - zauważa dziennik "Polska".