Tajwan przekaże polskiemu miastu miliony. Wiemy, w jakim celu
Rząd tajwański przeznaczył 400 tys. dolarów, czyli ponad 1,6 mln zł dla miasta Rzeszów. - Darowizna będzie służyć najmłodszym mieszkańcom - poinformował prezydent stolicy woj. podkarpackiego Konrad Fijołek.
Umowa darowizny została zawarta pomiędzy Biurem Przedstawicielskim Tajpej w Warszawie a miastem Rzeszów.
W poniedziałek ratusz poinformował, że przekazane środki zostaną wykorzystane na zakup 35 zestawów wirtualnej pracowni, remont oraz wyposażenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy ul. Rejtana, a także na zakup sprzętu komputerowego dla administracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedyś "Made in Germany" to był synonim kiepskiej jakości - Krzysztof Domarecki w Biznes Klasie
- Darowizna będzie służyć najmłodszym mieszkańcom Rzeszowa - dzieciom polskim jak i ukraińskim - poinformował prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.
Prezydent dodał, że zestawy VR będą wykorzystywane podczas lekcji. Z kolei zapewnienie pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży "to w tym momencie jedno z największych wyzwań, przed którymi stoją polskie miasta".
Rzeszów współpracuje z Tajwanem od wielu lat przy okazji corocznej konferencji Smart City Summit & Expo w Tajpej. Udział miasta w konferencji finansuje Tajwański Fundusz Międzynarodowej Współpracy i Rozwoju.
Zmiany w pomocy dla Ukraińców
Jak informował serwis money.pl, rząd przyjął 30 kwietnia projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Zakłada on m.in. powiązanie wypłat 800 plus i świadczenia "Dobry Start" z obowiązkiem szkolnym i przedłuża ochronę tymczasową dla Ukraińców uciekających przed wojną do 30 września 2025 roku.
Projekt zakłada także wygaszenie świadczeń pieniężnych związanych z rekompensatą kosztów pobytu i wyżywienia uchodźców wojennych, ponoszonych przez właścicieli lokali prywatnych.
WP Finanse na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.