Skontrolowali jaja. Nagminnie powtarzały się te błędy

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wzięła pod lupę jaja sprzedawane w sklepach na terenie Polski. Choć ich jakość jest zadowalająca, to gorzej z oznakowaniem. W przypadku prawie 30 proc. partii kontrola ujawniła nieprawidłowości.

Wyniki kontroli jakości jaj
Wyniki kontroli jakości jaj
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pawel Kacperek

W oficjalnym komunikacie IJHARS informuje, że celem kontroli, która została przeprowadzona w 96 sklepach na terenie całej Polski w 2024 r. było sprawdzenie czy umieszczane na wytłaczankach jaj informacje są zgodne z obowiązującymi przepisami. Inspektorzy zweryfikowali również cechy organoleptyczne wybranych partii jaj.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

85 złotych za kilogram. Zawrotne ceny owoców na początku kwietnia

Wykryli liczne błędy w znakowaniu

Podczas kontroli sprawdzono oznakowanie 318 partii jaj o łącznej liczbie 58 tys. szt. i w przypadku 86 partii (27 proc.) zakwestionowano informacje i ich sposób przedstawienia dla konsumentów.

W 1/3 placówek handlowych kontrolerzy mieli zastrzeżenia do sposobu przedstawienia informacji o produkcie.

W przypadku jaj oferowanych do sprzedaży luzem stwierdzono m. in. brak podania w miejscu sprzedaży w sposób łatwo widoczny i czytelny dla konsumenta: klasy wagowej, metody chowu kur, objaśnienia znaczenia kodu producenta, daty minimalnej trwałości. 

Jednak w przeważającej liczbie przypadków nieprawidłowości dotyczyły jaj oferowanych do sprzedaży w opakowaniach jednostkowych.

Wśród nieprawidłowości kontrolerzy wskazują m.in.: umieszczenie daty minimalnej trwałości na opakowaniu w sposób nietrwały i łatwy do usunięcia; brak lub niewłaściwie opisane metody chowu, np. użycie sformułowania "chów klatkowy" zamiast aktualnie obowiązującego "jaja z chowu w ulepszonych klatkach". 

Co więcej, niektórzy producenci nie podawali swoich danych lub podmiotu wprowadzającego jaja do obrotu. Brakowało też kodu zakładu pakowania jaj lub wskazywano nieprawidłowy kod.

IJHARS zwraca uwagę na fakt, że w partiach niewłaściwie oznakowanych, stwierdzono jednocześnie po kilka niezgodności.

Produkty bez zarzutu

Z pozytywnych wyników kontroli można wymienić 67 partii jaj oznaczonych jako "Produkt Polski" – w ich przypadku nie odnotowano żadnych nieprawidłowości. Podobnie sytuacja wyglądała przy 21 partiach jaj pochodzących z produkcji ekologicznej.

Dodatkowo, w wybranych partiach przeprowadzono ocenę cech organoleptycznych jaj. Wszystkie produkty przeszły tę ocenę pozytywnie. Także warunki składowania jaj we wszystkich kontrolowanych placówkach handlowych były zgodne z normami i zapewniały utrzymanie ich jakości.

Kontrolerzy odnotowali jednak jeden przypadek sprzedaży jaj po przekroczeniu daty minimalnej trwałości.

Posypały się mandaty

W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości, inspektorzy wymierzyli dwanaście kar pieniężnych, wydali trzy decyzje administracyjne nakazujące zniszczenie jaj ze względu na całkowity brak ich oznakowania, a także wydali sześć decyzji zakazujących wprowadzania do obrotu jaj niespełniających wymagań jakości.

Nałożyli także siedem mandatów karnych na osoby odpowiedzialne. Dodatkowo wydali 27 zaleceń pokontrolnych. 

Postępowania administracyjne są jeszcze w toku, podobnie jak procedury odwoławcze, więc liczba i charakter sankcji może się jeszcze zmienić.

Rażące błędy w rybach

W ostatnim czasie na celowniku IJHARS znalazły się także ryby i owoce morza. Nieprawidłowości wykryto w ponad 60 proc. sklepów i zakładów produkcyjnych.

Wątpliwości inspektorów wzbudził m.in. zapach ryb po ugotowaniu oraz znakowanie produktów. W wyniku kontroli wymierzyli 61 kar pieniężnych.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)