Parabanki i lichwiarze
W 2012 roku całą Polskę zmroziła afera Amber Gold, instytucji parabankowej, w której swoje pieniądze umoczyły tysiące ludzi. Okazuje się, że parabanków, a także innych firm lichwiarskich, które kuszą wysokim oprocentowaniem lokaty lub wyjątkowo szybkim kredytem, na oświadczenie i bez BIK-u, jest coraz więcej.
Polacy coraz częściej biorą pożyczki na krótki okres w parabankach. Są one jednak znacznie droższe od pożyczek bankowych. Większość kredytów udzielana jest na 15-30 dni. Pożyczka 200 zł na 15 dni kosztuje ok. 40 zł, co daje roczną rzeczywistą stopę oprocentowania ponad 8000 proc.! Powodem jest wprowadzona przez KNF rekomendacja T, która miała poprawić jakość zarządzania ryzykiem w bankach. Spowodowała jednak, że wielu klientów nie mogąc otrzymać w nich kredytu, szuka innego źródła pożyczki - właśnie instytucji parabankowych.
Aż 133 tys. osób w ciągu ostatnich 5 lat składało skargi na parabanki i w innych sprawach gospodarczych. Samych śledztw dotyczących parabanków było 140, ale w aż 60 przypadkach sprawy skończyły się umorzeniem bądź odmową wszczęcia śledztwa. W 2012 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął 187 postępowań dotyczących rynku finansowego, większość ws. parabanków.