Tak się kroi zakatarzonych. Myślisz, że kupujesz paczkę 10 chusteczek? Producenci mają na to patent
Standardowa paczka chusteczek ma ich 10 sztuk. To norma. Mówisz paczka, myślisz dziesięć. Nikt nie sprawdza, nikt nie liczy. I dlatego producenci coraz częściej zmniejszają liczbę do 9, a czasem nawet 8 chusteczek. Cena, oczywiście, pozostaje na tym samym poziomie.
Ruszył sezon na kasłanie, kichanie i wycieranie. Bez chusteczek higienicznych, jak bez telefonu i portfela, jesienią z domu nie wychodzimy. A z nimi, jak z mąką czy cukrem - opakowanie standardowe, jakość zazwyczaj też podobna. I to nasze zaufanie do produktu wykorzystują producenci. Jak?
Gdy następnym razem będziecie kupować paczkę chusteczek, zwróćcie uwagę, ile naprawdę ich kupiliście. "Standard" 10 sztuk w paczce jest już coraz rzadziej spotykany. Sprawdziłam to na własnej skórze.
Wielu producentów nieustannie zmniejsza objętość lub wielkość opakowań swoich produktów, nie obniżając przy tym ceny i nie informując oficjalnie konsumentów. To zjawisko nazywamy downsizingiem. Podobnie jest w przypadku opakowań chusteczek higienicznych.
Zobacz: Ta woda jest czarna i ma 14 tryliardów elektronów. "Ile to ma zer?"
Wybieram się do supermarketu i obserwuję półkę z chusteczkami higienicznymi. Na jednym z opakowań czytam, że w każdej paczce jest zaledwie… 9 chusteczek! Tym samym kupując 10 opakowań, stajemy się posiadaczami 90 chusteczek, a nie 100, jakby się mogło wydawać. Cena ta sama co zwykle, ale producent już 10 proc. na mnie zaoszczędził. Na Was też.
Oczywiście, nie jest tak, że ktoś tu oszukuje. Nie. Producent oczywiście umieszcza tę informację na opakowaniu. Małym druczkiem, ale jest. Niestety, mało kto czyta etykiety chusteczek. Taki marketingowy zabieg jest dla niego czystym zyskiem, a dla mnie stratą.
Podobnie jest z chusteczkami kieszonkowymi - czyli tymi, które bardziej przypominają kształtem kwadrat, a nie prostokąt. Co prawda, ich opakowania są mniejszych rozmiarów, ale zazwyczaj w środku i tak kryło się 10 sztuk chusteczek. Teraz wielu producentów umieszcza zaledwie 8, a nawet 7 sztuk w paczce. Musimy dokładnie czytać informacje podane na opakowaniu, bo łatwo się nabrać.
Różnica w cenie jest zauważalna. Znajduję w sklepie chusteczki od popularnego producenta - 10 paczek, po 9 sztuk, które kosztują 3,59 zł. Obok leżą takie, których cena wynosi 1,99 zł, a w każdej paczce jest 10 sztuk. Zarówno jeden, jak i drugi artykuł, to chusteczki 3-warstwowe. Okazuje się, że otrzymujemy mniej produktu za wyższą cenę. Paradoksem jest to, że pierwsze chusteczki są droższe tylko dlatego, że wyprodukowała je bardziej znana firma.
Pozostaje nam zawsze być czujnym na zakupach, niezależnie od tego, czy kupujemy ser, wędlinę, czy… chusteczki do nosa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl