Dosia vs Vizir
Reklamę porównawczą zastosowali również producenci proszku Dosia. W telewizji zestawiono ten produkt z proszkiem Vizir.
Wcześniej Dosia była zestawiana tylko z "droższym proszkiem do prania", wskazując brak różnic w skuteczności prania między tymi dwoma produktami. Konsumentom zapadło w pamięć hasło: "Jeżeli nie widać różnicy, to po co przepłacać".
W tej reklamie zastosowano jednak zestawienie z konkretną marką. Porównano skład obydwu proszków i stwierdzono, że nie warto kupować droższego Viziru, kiedy za połowę ceny tego proszku można otrzymać Dosię, mającą dokładnie ten sam skład.
W reklamie tej Dosia nie tylko porównuje się ze sztandarowym produktem konkurencji, ale jasno pokazuje nam, iż z badań wynika, że według 71 proc. użytkowniczek nie ma żadnej różnicy między praniem w Dosi, a praniem w Vizirze.