Test kolejnej zapory podażowej Fibonacciego
Zarówno w piątek jak i w poniedziałek stosunkowo istotną rolę odgrywała na wykresie kontraktów zapora podażowa Fibonacciego: 2746 – 2751 pkt. Niedźwiedziom udało się z wymienionego rejonu cenowego zainicjować niewielki ruch kontrujący, który jednak nie dotarł nawet do pierwszej, intradayowej zapory popytowej: 2720 – 2722 pkt.
10.11.2010 08:42
Zarówno w piątek jak i w poniedziałek stosunkowo istotną rolę odgrywała na wykresie kontraktów zapora podażowa Fibonacciego: 2746 – 2751 pkt. Niedźwiedziom udało się z wymienionego rejonu cenowego zainicjować niewielki ruch kontrujący, który jednak nie dotarł nawet do pierwszej, intradayowej zapory popytowej: 2720 – 2722 pkt.
Nie dotarł, gdyż kupujący (nie ujawniając swoich zamiarów w porannej fazie wtorkowego handlu kiedy to na tle wiodących rynków europejskich wykazywaliśmy się wyraźną słabością) zdołali jednak przejąć inicjatywę i w szybkim tempie „przenieść” notowania FW20Z10 w okolice znanego nam już rejonu cenowego: 2746 – 2751 pkt. Cała ta akcja popytu nie związana była jednak z zauważalnym wzrostem obrotów na spółkach WIG-u 20 (za wyjątkiem KGHM i PEKAO)
. Ta okoliczność podważała trochę wiarygodność ruchu. Tak czy inaczej to właśnie popyt kreował wczoraj wydarzenia na warszawskim parkiecie, przy bardzo biernym zachowaniu podaży.
Przełamanie strefy: 2746 – 2751 pkt wygenerowało kolejny impuls popytowy, w wyniku czego kontrakty w bardzo dynamiczny sposób zaczęły z coraz większą konsekwencją zmierzać w kierunku bariery podażowej Fibonacciego: 2774 – 2779 pkt. Warto nadmienić, że wszystko to działo się w scenerii umacniającego się euro względem dolara. Wydaje się, że to właśnie ta okoliczność w dużym stopniu wpłynęła na poprawę nastrojów w Eurolandzie.
Ostatecznie zamknięcie grudniowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2765 pkt (wzrost o 1.24% względem poniedziałkowej ceny odniesienia).
Z załączonego wykresu wynika, że kontrakty – w wyniku ofensywnej akcji zainicjowanej przez popyt – znalazły się wczoraj w rejonie kolejnej strefy oporu: 2774 – 2779 pkt. Tym samym zanegowanie bariery podażowej: 2746 – 2751 pkt przerodziło się w silny sygnał techniczny, zgodny zresztą z kierunkiem obowiązującego w tej chwili trendu. W swoich ostatnich opracowaniach sugerowałem jednak, że strefa 2774 – 2779 pkt (z racji koncentrujących się tutaj zniesień/projekcji cenowych Fibonacciego) odznacza się według mnie nieco większym poziomem wiarygodności w stosunku do sąsiadującego z nią przedziału: 2746 – 2751 pkt. Dlatego właśnie we wtorkowym, podsumowującym komentarzu online stwierdziłem, że zamknąłbym tutaj niewielką ilość długich pozycji. W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego i przełamania strefy: 2774 – 2779 pkt zaistniałe wybicie należałoby oczywiście potraktować jako kolejny sygnał kupna.
Z wykresu wynika, że następna zapora podażowa plasuje się na wykresie dopiero w rejonie: 2826 – 2836 pkt. Analizując wykres w skali dziennej trudno zatem pomiędzy 2774 – 2779 pkt, a wspomnianym już zakresem: 2826 – 2836 pkt znaleźć jakiś dodatkowy przedział cenowy, w którym dochodziłoby do koncentracji zniesień i projekcji cenowych Fibonacciego.
Biorąc pod uwagę obecny poziom wykupienia rynku i test dość istotnej strefy oporu: 2774 – 2779 pkt można mieć naturalnie wątpliwości, czy kupujący będą w tej chwili w stanie zrealizować aż tak ambitny cel i dotrzeć do mocno oddalonego obszaru cenowego 2826 – 2836 pkt. Musimy również pamiętać, że w rejonie: 2784 – 2798 pkt na WIG-u 20 wypada ważna bariera oporu, gdzie należy spodziewać się jednak większej presji ze strony obozu podażowego.
Przedstawiłem zatem potencjalne zagrożenia związane z możliwością wykreowania się na rynku ruchu korekcyjnego. Na razie jednak z całego poprzedniego zdania wyeksponowałbym najbardziej słowo „potencjalne”, gdyż w ostatnim czasie już wielokrotnie rynek zmagał się z ważnymi strefami oporu i jak wiadomo wychodził z tych konfrontacji z podniesioną głową. Dlatego w przypadku kontraktów nadal spore znaczenie przypisywałbym strefie wsparcia: 2703 – 2707 pkt i do momentu utrzymywania się analizowanego instrumentu ponad wskazanym zakresem raczej nie podejmował działań sprzedażowych.
Tak jak podkreślałem wcześniej, w przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego i przełamania strefy: 2774 – 2779 pkt kupujący potwierdziliby swoje ofensywne nastawienie do handlu. To z kolei przekreśliłoby w jakimś stopniu możliwość uformowania się w tej chwili na FW20Z10 ruchu korekcyjnego. Osobiście spore znaczenie przypisywałbym także wspomnianej już strefie na WIG-u 20: 2784 – 2798 pkt.
Opracowanie:
Paweł Danielewicz DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracoXTwaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |