TFI na nowo kuszą klientów historycznymi sowitymi zyskami
Kolejne towarzystwa pokazują w reklamach funduszy historyczne stopy zwrotu. To zjawisko było charakterystyczne dla końcówki ostatniej hossy.
Skuszeni wynikami klienci kupowali jednostki uczestnictwa, zaraz potem w kolejnych miesiącach ponieśli nawet kilkudziesięcioprocentowe straty.
Sprawą reklam w połowie 2007 r. zajęła się Komisja Nadzoru Finansowego. Określiła wytyczne, w tym dotyczące prezentacji historycznych wyników. Dopuściła głównie wskazywanie na stopy zwrotu za pełne lata kalendarzowe z widocznym określeniem, jakiego okresu dotyczą. Prezentacja innych stóp zwrotu została obwarowana dodatkowymi obowiązkami. Już pod koniec ubiegłego roku Idea TFI w materiałach reklamowych zaczęło pokazywać wyniki inwestycyjne różnych funduszy. W tym za pierwsze sześć miesięcy 2009 r.
Na początku tego roku Amplico TFI ruszyło z reklamą funduszu akcji rynków wschodzących, w której prezentuje blisko 80-proc. zysk - wypracowany w 2009 r., jak wynika z "drobnego druczku". Równocześnie, jak niedawno pisaliśmy, Krzysztof Stupnicki, prezes tego towarzystwa, przyznaje, że w tym roku, choć rynki wschodzące dadzą zarobić najwięcej, o taki wynik będzie trudno.
Co na to nadzór? - Poprawa sytuacji na rynku finansowym skłania TFI do większej aktywności reklamowej, dlatego prawidłowość zasad rozpowszechniania przez towarzystwa informacji reklamowych jest przedmiotem naszego szczególnego zainteresowania - mówi Marta Chmielewska-Racławska z urzędu KNF. - Będziemy się przyglądać formie, w jakiej promowane są produkty inwestycyjne, i podejmować działania, gdy wystąpią nieprawidłowości - dodaje. Jak wynika z naszych informacji, KNF już od jakiegoś czasu "dokładnie analizuje" reklamę Idea TFI i Amplico TFI.
Zdaniem niektórych reklam ze stopami zwrotu będzie przybywać. - Nie wątpię, że inne TFI pójdą w nasze ślady. My sami planujemy kolejne tego typu kampanie - mówi Stupnicki. Z drugiej strony pojawiają się kolejne reklamy bez stóp zwrotu. Przykład: Union Investment TFI. Choć równocześnie towarzystwo mówi w spotach o "doskonałych perspektywach wzrostu" dla swojego funduszu akcji, prezentując zmianę WIG w 2009 r. Kampanie reklamowe szykuje też m.in. największy gracz na rynku.
- Nie planujemy jednak opierać przekazu na wynikach historycznych. W kampaniach staramy się budować pozytywny wizerunek marki Pioneer, a w przypadku kampanii produktowych przekaz będzie dostosowywany do specyfiki produktu - mówi Krzysztof Lewandowski, prezes Pioneer Pekao TFI.
PARKIET
