TP ocenia zwiększenie przez DPTG kwoty, jako bezpodstawną eskalację żądań
14.01. Warszawa (PAP) - Telekomunikacja Polska uważa, że zwiększenie kwoty roszczeń przez Danish Polish Telecommunications Group za drugi okres sporu z 0,5 mld zł do około 1,2 mld...
14.01.2011 | aktual.: 14.01.2011 16:23
14.01. Warszawa (PAP) - Telekomunikacja Polska uważa, że zwiększenie kwoty roszczeń przez Danish Polish Telecommunications Group za drugi okres sporu z 0,5 mld zł do około 1,2 mld zł to bezpodstawna eskalacja żądań. Telekom podał, że 9 marca odbędzie się rozprawa w sądzie polskim dotycząca nadania wykonalności decyzji o zapłacie przez TP DPTG 1,57 mld zł w pierwszym etapie sporu.
"Spodziewaliśmy się, że firma DPTG wystąpi z roszczeniami dotyczącymi drugiej fazy arbitrażu i od dawna prowadzimy przygotowania prawne w tej sprawie. Kwota w przybliżeniu 1,2 mld złotych za lata 2004-09 nie znajduje poparcia w żadnych faktach. Co więcej, stoi ona w sprzeczności nawet z wcześniejszymi deklaracjami strony duńskiej, która 6 września 2010 roku poinformowała, że w oparciu o decyzję wydaną przez arbitrów w pierwszej fazie, jej żądania dotyczące drugiej fazy wyniosą około 500 mln zł. Tymczasem jesteśmy świadkami powtórzenia sytuacji z pierwszej części arbitrażu - bezpodstawnej eskalacji żądań składanych w sądzie arbitrażowym" - napisała TP komunikacie prasowym.
"Niezrozumiały jest dla nas także fakt złożenia dokumentów do arbitrażu w momencie, gdy pierwsza decyzja arbitrów czeka na rozpatrzenie przez dwa sądy. TP wykorzystała bowiem przysługujące jej środki odwoławcze i złożyła pozew o unieważnienie decyzji arbitrów do sądu w Austrii. Jednocześnie 9 marca odbędzie się rozprawa w sądzie polskim o nadanie wykonalności decyzji. Zdaniem ekspertów prawnych, już sam fakt toczenia się sprawy w sądzie austriackim może być wystarczający do wstrzymania działań sądu polskiego" - dodano.
DPTG złożyła w piątek do Trybunału Arbitrażowego pozew przeciwko Telekomunikacji Polskiej na kwotę 2,4 mld koron duńskich, czyli 1,24 mld zł w drugiej fazie sporu.
Wcześniej DPTG szacowało drugą fazę sporu na 1 mld koron duńskich, czyli około 0,5 mld zł. GN Store Nord poinformował, że zwiększenie wielkości roszczeń związane jest ze wzrostem ruchu w kablu NSL. Na kwotę składa się 2 mld koron związanych z ruchem oraz 400 mln koron odsetek.
Kurs TP zniżkuje w piątek o godz. 15.55 o 2,94 proc.
TP i DPTG spierają się od 2001 roku o interpretację umowy z 1991 roku, na mocy której DPTG wykonało i zainstalowało dla poprzednika TP Przedsiębiorstwa Poczta Polska Telegraf i Telefon połączenie światłowodowe. Według kontraktu, część zapłaty miała formę blisko 15 proc. dochodu ze światłowodu przez 15 lat od instalacji. Strony nie zgadzają się, co do kalkulacji tego przychodu.
W połowie 2008 roku Sąd Arbitrażowy postanowił rozdzielić roszczenie na dwa okresy i wydać w pierwszej kolejności rozstrzygnięcie, co do określenia praw DPTG dla okresu od lutego 1994 roku do czerwca 2004 roku. We wrześniu 2010 roku Trybunał przyznał DPTG 1,57 mld zł odszkodowania od TP za pierwszy okres.
Telekomunikacja Polska nie zapłaciła tej kwoty. Telekom uważa jednak, że wysokość zasądzonej kwoty wielokrotnie przewyższa rzeczywistą wartość przedmiotu sporu z DPTG i tym samym, podobnie jak wiele elementów uzasadnienia wyroku, narusza podstawowe zasady porządku prawnego w Polsce.
"Warto też pamiętać o szerszym kontekście historii. W roku 1991 strona duńska otrzymała od naszego poprzednika prawnego - przedsiębiorstwa państwowego Polska Poczta, Telegraf i Telefon, równowartość 13 mln euro na wybudowanie światłowodu. Brakujące 17 mln euro stanowiące równowartość inwestycji DPTG miało zostać spłacone przez TP SA w ratach. Tymczasem łączne roszczenia z tego tytułu - opierając się o wyliczenia DPTG złożone w dwóch fazach arbitrażu - sięgnęły 1,5 mld euro, a więc pięćdziesiąt razy więcej niż kwota zainwestowana" - podała TP w piątek.
Spółka tworzyła rezerwy na spór z DPTG, ale ich nie podawała. W raporcie za trzeci kwartał TP poinformowała o zwiększeniu rezerwy na ryzyko związane ze sporem z DPTG o 1,1 mld zł do 2,2 mld zł.
Po koniec listopada DPTG wszczęło postępowanie egzekucyjne przeciwko Telekomunikacji Polskiej w Holandii i uzyskało przedsądowe zabezpieczenie na akcjach TP w spółce zależnej TPSA Finance BV, które "zamroziło " aktywa TPSA Finance BV TP. Pod koniec grudnia strona duńska wszczęła postępowanie w Sądzie Rejonowym w Warszawie.
Z kolei na początku grudnia TP złożyła pozew w sądzie w Wiedniu przeciw Danish Polish Telecommunications Group, o uchylenie wyroku przyznającego 1,57 mld zł odszkodowania.(PAP)
epo/ asa/