Trwa walka o ubranka dziecięce

Rodzice już szykują się do podwyżki na ubranka dla dzieci. Według propozycji Ministerstwa Finansów od lipca VAT na nie wzrośnie z 8 do 23 proc. Opozycja apeluje, by przesunąć tę datę o pół roku, a organizacje społeczne chcą całkowitej likwidacji podatku.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Podwyżka VAT związana jest z decyzją Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazuje naszemu rządowi likwidację preferencyjnej stawki na ubranka i buciki dziecięce. Zmiana będzie drastyczna - zamiast 7 proc. rodzice zapłacą 23! Jak wyliczyło Centrum im. Adam Smitha (CAS), przeciętna polska rodzina będzie musiała przez to wydać blisko 450 zł więcej na każde dziecko.
- Wyższa stawka pogorszy i tak nie najlepszą sytuację polskich rodzin - mówi Joanna Krupska ze Związku Dużych Rodzin Trzy Plus. - Mamy najwyższy procent dzieci ubogich w Europie i najniższy procent PKB przekazywany na wsparcie rodzin. Dodatkowa podwyżka VAT na pewno nie pomoże poprawić statystyk - dodaje.

160 mln czy 2,72 mld ?

Jeszcze ostrzej w tej sprawie wypowiada się ekonomista Andrzej Sadowski.
- To gra na kieszeni polskich rodzin. A później dochodzi do sytuacji, że pracownik społeczny zabiera dzieci rodzicom tylko dlatego, że ci są biedni - mówi ekspert Centrum im. Adama Smitha(CAS).
Jak wynika z wyliczeń tego think-tanku, wyższy VAT spowoduje, że w skali 10 milionów Polaków przyniesie to dodatkowe wydatki rzędu 2,72 mld zł.

- To nie są pieniądze, z których się cieszymy - mówi Magdalena Kobos, rzeczniczka Ministerstwa Finansów. - Broniliśmy sprawy przed Trybunałem Sprawiedliwości, ale właściwie od początku była to sprawa przegrana. My tu nic nie możemy zmienić - dodaje.
Według wyliczeń MF podwyższenie stawki VAT przyniesie nie 2,72 mld zł, ale ok. 160 mln zł.

- Jeśli rzeczywiście nie da się tu nic zmienić, to warto się zastanowić, czy pieniędzy, które wpłyną do budżetu z racji wyższego podatku, nie zwrócić rodzinom wielodzietnym - apeluje Joanna Krupska.
Takie pomysły proponują w sejmie SLD i PiS - rozwiązaniem mogłoby być np. odliczanie wyższej stawki na ubranka w PIT, na podobnej zasadzie jak dziś funkcjonuje ulga internetowa.

Problem w tym, że w niektórych krajach UE stawka VAT na ubranka dziecięce jest zerowa (Wlk.Brytania) lub minimalna (w Luksemburgu wynosi 3 proc.). Kraje te mają preferencyjną stawkę tylko dzięki temu, że u nich podatek VAT funkcjonował wcześniej niż w Polsce…

Ubranka a sprawa prezydencji

CAS i Związek Dużych Rodzin Trzy Plus proponuje też jeszcze inne rozwiązanie. Skoro prawo unijne jest tu tak niespójne, to może warto je zmienić.
- Nasz postulat to uczynienie zerowej stawki VAT na ubranka dziecięce jednym z priorytetów polskiej prezydencji. Czesi w trakcie swojego kierowania UE podnosili kwestię wychowania przedszkolnego. Szlak jest więc przetarty - uważa Andrzej Sadowski.

Becikowe dopiero za trzecie dziecko Pytanie na dziś jednak brzmi: kiedy zmiany związane z wyższą stawką wejdą w życie. W Sejmie trwa o to zażarta walka. Pierwotnie miało to być 1 lutego tego roku. Ten termin jest już oczywiście nieaktualny. Posłowie SLD zaproponowali nowy termin - 1 stycznia 2012 roku, Ministerstwo Finansów chce jednak wyższego podatku już od 1 lipca. Część przeciwnych zmianom rodziców na forach internetowych proponuje jeszcze inny termin - 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka...
- Grożą nam wysokie kary finansowe, jeśli nie zrobimy tego natychmiast. W przypadku Polski okresowa kara pieniężna, naliczana za każdy dzień trwania naruszenia, wynosi od 4.500 do 270.000 euro, a minimalna kwota ryczałtu wynosi obecnie 4.163.000 euro. Ryzyko sankcji jest duże - twierdzi Magdalena Kobos.

Co innego twierdzi opozycja. We wtorek na sejmowej komisji finansów publicznych posłowie zagłosowali przeciwko przyspieszeniu wprowadzenia wyższej stawki od 1 lipca. Chcą wykorzystać kruczek prawny - wyrok Trybunału Sprawiedliwości mówi, że podwyżka powinna być natychmiastowa, ale nie precyzuje do kiedy prawo musi zostać zmienione. Ostateczne głosowanie nad zmianami w ustawie o VAT na ubranka dziecięce w piątek.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje