Trzymetrowy pokój do wynajęcia za tysiąc złotych. "Przyzwyczajajmy się. Będzie więcej takich ofert"

Na znanym serwisie ogłoszeniowym pojawiła się zaskakująca oferta. Można wynająć pokoje, w których zmieści się właściwie tylko łóżko. Cena? 990 zł za miesiąc. Wynajmujący za to będzie mieszkał w samym sercu stolicy. - Dla wielu świetna lokalizacja jest po prostu ważniejsza niż wygoda - komentują znawcy branży.

W Warszawie lokalizacja mieszkania ma coraz większe znaczenie. Czasem jest ważniejsza niż wygoda
Źródło zdjęć: © Google Maps/OtoDom | Print screen
Mateusz Madejski

Na ulicy Żelaznej w Warszawie do wynajęcia jest przynajmniej sześć mikropokoi. I w tym przypadku stwierdzenie "mikropokój" nie jest na wyrost.

Najmniejszy liczy bowiem 3 metry kwadratowe. "Tylko łóżko, pościel, brak szafy" - opisuje właściciel. Za to wszystko trzeba zapłacić 990 zł miesięcznie, choć od drugiego miesiąca pobytu można liczyć na 5-procentowy rabat. Właściciel nie wymaga do tego żadnej kaucji. W pokoju jest WiFi, ale za korzystanie z sygnału trzeba dopłacić 10 zł miesięcznie.

Komu 3 metry nie wystarczą, może wynająć w tym samym mieszkaniu pokój... 5 metrowy. Ten już jednak kosztuje 1490 zł miesięcznie.

Obejrzyj: Pomysł nie tylko na biznes, ale też na życie

Właściciel przyznaje, że warunki luksusowe nie są. "Nie ma typowej kuchni i nie ma możliwości gotowania obiadów. Za to w części wspólnej jest czajnik, lodówka kuchenka mikrofalowa, pralka, suszarka do włosów odkurzacz oraz mop" - czytamy w ogłoszeniu.

Wyposażenie samych pokoi też dość skromne. "W pokoju talerzyk, szklanka, kubek, sztućce" - informuje wynajmujący.

Jakie jest zainteresowanie tą zaskakującą ofertą? Właściciel mieszkania niestety nie chciał z nami rozmawiać o szczegółach.

Obraz
© OtoDom | Print screen

W stolicy jak w Azji?

W Warszawie zdarzały się i podobne oferty, choć głównie skierowane do turystów. W centrum stolicy działa też kapsułowy hostel, przypominający obiekty z azjatyckich metropolii.

Obraz
© booking | Print screen

Oferta mikropokoju w Warszawie z serwisu turystycznego

- Skoro regularnie pojawiają się takie oferty, to najwyraźniej jest na to przecież popyt. Ludzie naprawdę chcą mieszkać w 3-metrowych pokojach i płacić za to takie pieniądze? - pytam warszawskiego agenta nieruchomości.

- Rynek bardzo się zmienił w ostatnich latach. Po pierwsze, ceny w największych miastach poszły mocno w górę. A po drugie, coraz bardziej liczy się lokalizacja. To dotyczy zwłaszcza Warszawy. Owszem, za tysiąc złotych da się w stolicy wynająć coś większego, ale na pewno nie w ścisłym centrum. Chyba więc musimy się do tego przyzwyczaić. Że w centrum stolicy albo trzeba zapłacić za lokum gigantyczne pieniądze, albo zrezygnować z wygód - mówi agent.

Mówię mu, że podobne ogłoszenia kojarzą mi się na przykład z Hong Kongiem. Tam wielu osób nie stać na normalne mieszkania, więc nie mają wyboru - muszą się decydować na kilkumetrowe kliki. - Czy więc warszawski rynek nieruchomości idzie w tę "azjatycką" stronę? - pytam.

- Nie ujął bym tego w ten sposób. W końcu w dużych europejskich miastach, w ich centrach, mieszkają głównie milionerzy. Weźmy Paryż czy Londyn. Klasa średnia dawno wyprowadziła się na peryferia czy przedmieścia. U nas też tak się będzie działo - dodaje.

Zauważam jednak, że nie tylko w stolicy pojawiają się zaskakujące ogłoszenia. W Szczecinie pojawił się na przykład właściciel mieszkania, który chciał wynająć Ukraińcowi swój balkon.

- Zgadza się, ale to jednak inna kwestia. Pracownikom ze Wschodu jeszcze trudniej niż Polakom znaleźć dobre lokum za w miarę dobrą cenę. A właściciele niestety to często wykorzystują. Ale to jest inny trend. Na pewno wynajęcie dobrego mieszkania w centrum Warszawy będzie za kilka lat niezwykle trudne. Bo jeszcze dziś zdarzają się sensowne oferty. Wkrótce jeśli ktoś będzie chciał tam mieszkać mimo tego, zostaną mu pewnie do wyboru takie mikropokoje - słyszymy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia