Tu nie da się zrobić zakupów. Woda zalała 25 sklepów Biedronki

W poniedziałkowy poranek 25 sklepów sieci Biedronka nie zostało otwartych w związku z kryzysową sytuacją na południu Polski. "Część sklepów nie zostało otwartych na skutek zalania" - tłumaczy biuro prasowe Biedronki.

Biedronka nie otworzyła części swoich placówekBiedronka nie otworzyła części swoich placówek
Źródło zdjęć: © East News | Lukasz Gdak

Intensywne opady spowodowały wezbrania rzek na południu Polski. Zalane były m.in. Głuchołazy w woj. opolskim, Kłodzko na Dolnym Śląsku. Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można było dojechać. Pod wodą były ulice Kłodzka i Lądka Zdroju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Skala mnie przerasta". Restauracja już nie istnieje

25 Biedronek nie zostało otwartych

Żywioł niszczy prywatne domy, szpitale, a także sklepy. Jak poinformowało WP Finanse biuro prasowe sieci Biedronka, w poniedziałkowy poranek nie zostało otwartych 25 Biedronek. "Część sklepów nie zostało otwartych na skutek zalania, natomiast część z uwagi na to, że nie ma do nich dojazdu" - komentuje Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. komunikacji w sieci Biedronka.

"Na tę chwilę jest zdecydowanie za wcześnie, aby szacować straty, ponieważ nie mamy możliwości dotarcia do niektórych placówek. Wszystkie nasze działania skupiamy teraz na zapewnieniu bezpieczeństwa naszym pracownikom oraz dotarciu z pomocą na tereny najbardziej dotknięte tragedią. Już w niedzielę wysłaliśmy pierwsze transporty pomocowe z wodą i żywnością do Głuchołazów, Prudnika, Kłodzka i Jeleniej Góry, aby pomóc mieszkańcom miejscowości walczących z wielką wodą oraz służbom ratowniczym" - tłumaczy sieć.

Pracownicy mogą wnioskować o 1500 zł

Sieć dodaje: "aktualnie jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami, aby ustalić zakres niezbędnej pomocy w oparciu o ich potrzeby. Ponadto, w tej nadzwyczajnej sytuacji uruchomiliśmy dla naszych pracowników możliwość wnioskowania o jednorazową, bezzwrotną zapomogę w wysokości 1500 zł dla osób bezpośrednio dotkniętych żywiołem. Robimy, co w naszej mocy, aby być blisko i pomagać w tych trudnych momentach"

Żabka zamknęła 80 sklepów

Jak informował serwis money.pl, w związku z trudną sytuacją pogodową, zamkniętych zostało 80 również sklepów sieci Żabka.

- Głównie w okolicy Kłodzka. Sklepy są zamykane z powodu zalania, braku prądu czy w związku z zarządzeniem przez służby ewakuacji - przekazała serwisowi Katarzyna Przewęzikowska z Biura Prasowego Żabka. Jak zapewniła Żabka Polska, sieć przekazała części franczyzobiorcom materiały potrzebne do zabezpieczenia sklepów.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października