Tusk do biznesmenów: będziecie witani z otwartymi rękami

Premier Donald Tusk, który w poniedziałek wziął udział w Polsko-Indyjskim Forum Inwestycyjnym w Bangalur na południu Indii, przekonywał indyjskich przedsiębiorców do inwestowania w naszym kraju. "W Polsce będziecie zawsze witani z otwartymi rękami" - zapewnił.

Donald Tusk
Źródło zdjęć: © AFP

Uczestnikami Forum były indyjskie firmy zainteresowane inwestycjami w Polsce. Swoich przedstawicieli wysłały przedsiębiorstwa z branży IT, przemysłu elektronicznego, energetycznego, gumowego, górnictwa, nieruchomości i transportu.

Forum jest jak dotąd największym spotkaniem promującym Polskę wśród indyjskich inwestorów. Jest to kontynuacja cyklicznych inicjatyw przybliżających Polskę firmom indyjskim, organizowanych przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) od ponad trzech lat. Spotkania odbywały się na terenie całych Indii, w tym w Delhi, Bombaju, Ahmadabadzie i Bangalur.

Tusk wyraził przekonanie, że Forum Inwestycyjne otworzy nowy rozdział w stosunkach polsko-indyjskich, zarówno w relacjach między państwami, jak i między firmami, ale także miedzy naszymi narodami.

- Mamy nadzwyczajną wspólnotę doświadczeń, wartości, które łączą obywateli Indii i Polski, mimo dalekiej odległości między naszymi krajami i różnej historii - zaznaczył. Jak dodał, istnieją wartości, które łączą ludzi, a takimi wartościami - według niego - jest m.in. nadzwyczajna cierpliwość i przekonanie, że przemoc nie jest dobrym sposobem na rozwiązywanie konfliktów.

Tusk przypomniał, że Polacy w dobie walki z komunizmem, gdy powstawała Solidarność, wzorowali się na indyjskich doświadczeniach, powoływali się na lekcję, jaką dał światu "wielki nauczyciel" Mahatma Gandhi.

- Między Polską i Indiami nie ma niczego, co mogłoby dzielić nasze narody - zapewnił premier.

Jak dodał, Polacy żywią autentyczny szacunek do Indii - dla ich kultury, historii, ale także dla osiągnięć gospodarczych.

- Indie są przykładem, że w kraju z ponad 1 mld mieszkańców, o niełatwej historii, możliwe są demokratyczne zmiany, które prowadzą naród indyjski do sukcesu gospodarczego - podkreślił szef polskiego rządu.

Jak dodał, świat, w tym także Polska zazdrości Indiom sukcesu gospodarczego, ale także postępów w dziedzinie edukacji i nowych technologii. - Jesteście jednym z najbardziej ambitnych narodów świata - ocenił premier.

Tusk powiedział też, że Polska i Indie, to kraje, które - mimo trudnej historii - zbudowały stabilne demokracje i w swoich regionach są stawiane za wzór stabilności politycznej.

Premier przypomniał, że w czasie polskiej prezydencji w UE w 2011 roku, odbędzie się szczyt Unia-Indie. Przekonywał indyjskich przedsiębiorców, że Polska jest jednym z liderów Unii i odgrywa w niej jedną z kluczowych ról.

- Polska to otwarta brama dla Indii do Europy - mówił Tusk. Jak dodał, takich wypróbowanych przyjaciół, jak Polska nie jest łatwo znaleźć na świecie.

Tusk podziękował indyjskim przedsiębiorcom, którzy zainwestowali w naszym kraju. - W Polsce będziecie witani zawsze z otwartymi rękami, niezależnie od tego, jaką branżę czy dziedzinę reprezentujecie. Z wami można robić dobre interesy, jesteście rzetelnymi partnerami - podkreślił.

Jak dodał, nie ma najmniejszych przeszkód, aby wymiana dwustronna była jeszcze bardziej dynamiczna, niż do tej pory.

Szef polskiego rządu przekonywał, że Polska i Indie stanowią wzór postępowania w czasach globalnego kryzysu finansowego. - Nasze drogi w czasie kryzysu, to dobry wybór - ocenił.

Premier chwalił także możliwości gospodarcze Indii. - Jestem gościem wielkiego mocarstwa o nieograniczonych możliwościach - zaznaczył.

W trakcie spotkania zostało podpisane memorandum pomiędzy PAIiIZ a Konfederacją Przemysłu Indyjskiego. Celem porozumienia jest wzmocnienie współpracy obu instytucji poprzez organizację misji gospodarczych, seminariów i konferencji, wymianę doświadczeń, informacji i wiedzy.

Według Ernst&Young, Indie są ósmym inwestorem w Europie pod względem liczby nowych miejsc pracy. Do tej pory przedsiębiorcy z Azji, chętniej niż w Polsce, inwestowali w Rumunii czy Bułgarii; polski rząd chce to zmienić.

Marcin Gietka

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle