Tusk: Polska i Niemcy powinny razem walczyć z kryzysem

Według rzecznika polskiego rządu Pawła Grasia, rozmowa Tuska z Merkel dotyczyła kwestii związanych z polityką finansową UE, polityką gospodarczą, w tym przygotowań do niedzielnego szczytu UE w Brukseli poświęconego walce z kryzysem.

- Była to dobra i optymistyczna rozmowa przed niedzielnym szczytem UE - poinformował Graś dziennikarzy. - Myślę, że nastąpiło bardzo poważne zbliżenie stanowisk. Głos Polski, nasze stanowisko i pomysły na sposób walki z kryzysem trafiły na bardzo podatny grunt - dodał.

Szefowie rządów Polski i Niemiec są honorowymi gośćmi na tradycyjnej uczcie św. Macieja w ratuszu tego hanzeatyckiego miasta. Przy okazji doszło do dwustronnej rozmowy polityków.

Jeszcze przed jej rozpoczęciem, Tusk powiedział dziennikarzom, że bardzo się cieszy, iż ma okazję rozmawiać kanclerz Merkel o sprawach europejskich.

Jak dodał, jest przekonany, że Merkel podzieli jego opinię, iż należy szukać "jednolitego, wspólnego dla całej UE planu skutecznej walki z kryzysem".

Polski premier powiedział też, że ma nadzieję, iż tematem jego piątkowych rozmów z Merkel nie będzie "wewnętrzna sprawa niemiecka", jaką jest - według Tuska - konflikt wokół powołania szefowej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" (BdV).

"Z mojej strony nie będzie żadnych w tej sprawie oczekiwań" w trakcie spotkania - powiedział Tusk.

Według ministra w kancelarii premiera Władysława Bartoszewskiego, podczas rozmowy Merkel potwierdziła "wszystko co obiecywała" w sprawie władz fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie".

- Sytuacja jest ustabilizowana i rozmowę, można było skoncentrować na problemach finansowych i ekonomicznych, czyli tych, które dotyczą wspólnego działania w obrębie UE - powiedział Bartoszewski dziennikarzom.

Według Bartoszewskiego, Merkel powiedziała też "byśmy liczyli się wyłącznie z oświadczeniami rządu, żadne inne instytucje nie mają niczego do decydowania w Niemczech poza niemieckim rządem".

Erika Steinbach jest jedną z trojga nominowanych przez BdV do władz przyszłej fundacji poświęconej powojennym wysiedleniom Niemców. Jej udziałowi w tym gremium sprzeciwia się Polska oraz współrządząca Niemcami SPD, a także partie opozycji: Zieloni, liberalna FDP i Lewica.

Kanclerz Angela Merkel (CDU)
chce poczekać z powołaniem fundacji na "odpowiedni moment".

Z kolei szybkiego podjęcia decyzji w sprawie rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" żąda od kanclerz koalicyjna SPD oraz partie opozycyjne, opowiadając się za uwzględnieniem wątpliwości Polski. Również sama Erika Steinbach i BdV oraz część polityków chadecji oczekują rychłego powołania fundacji. Domagają się jednak uszanowania decyzji BdV o nominowaniu Steinbach.

Anna Widzyk