Tusk z Neczasem o energetyce
O energetyce, w tym o interkonektorze gazowym Skoczów-Cieszyn-Trzanowice, którego otwarcie zaplanowano na wrzesień, rozmawiali m.in. w piątek w Pradze premierzy Polski i Czech Donald Tusk i Petr Neczas. Rozmowy dotyczyły też unijnej polityki spójności oraz redukcji emisji CO2.
15.07.2011 | aktual.: 15.07.2011 17:55
- Dość szybko zrozumieliśmy, że warunkiem sine qua non bezpieczeństwa energetycznego są interkonektory, budowa naprawdę wspólnego rynku energetycznego także w relacjach bilateralnych. Cieszę się, że te korytarze łączące Polskę i Czechy są tak mocną odpowiedzią dla tych w Europie, którzy chcieliby znowu budować mury, przejścia graniczne i szlabany - powiedział Tusk na wspólnej z Neczasem konferencji prasowej.
Jak dodał, najlepszą odpowiedzią dla "tych, którzy znowu chcą dzisiaj dzielić Europę granicami" jest współpraca takich krajów jak Czechy i Polska.
Tusk podkreślił, że jego wizyta w Pradze jest pierwszą, jaką odbywa w trakcie polskiej prezydencji - nie licząc instytucji europejskich. - To świadczy o tym, jak dobre relacje udało się nam zbudować. Dzisiejsze rozmowy przebiegały tak, jak powinny przebiegać rozmowy między przyjaciółmi - zaznaczył polski premier.
Wskazał, że Polskę i Czechy łączą ponadstandardowe relacje, nie tylko polityczne, ale także gospodarcze.
Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz poinformował w piątek po rozmowach premierów Polski i Czech, że we wrześniu otworzą oni tzw. interkonektor gazowy na granicy obu państw (Skoczów-Cieszyn-Trzanowice).
- Widzimy wielką przestrzeń dla współpracy w dziedzinie energetyki i bezpieczeństwa energetycznego, połączenia systemów energetycznych. We wrześniu wspólnie z panem premierem otworzymy interkonektor gazowy, który połączy systemy gazowe Polski i Czech - potwierdził Neczas na konferencji prasowej.
Również Neczas podkreślał wysoki poziom polsko-czeskich stosunków bilateralnych. Mówił o potencjale współpracy polsko-czeskiej w dziedzinie energetyki atomowej oraz przemysłu obronnego. - Jesteśmy zainteresowani rozwojem infrastruktury transgranicznej i sieci transgranicznych - zadeklarował.
Czeski premier oświadczył, że Czechy w pełni popierają polską prezydencję oraz jej priorytety. Poinformował, że jemu i Tuskowi udało się uzgodnić poglądy na temat przyszłych ram finansowych UE, w tym położenia nacisku na politykę spójności.
Polski premier powiedział, że oba kraje będą działały na rzecz wspierania polityki spójności jako podstawowego narzędzia europejskiego dla zrównywania możliwości cywilizacyjnych państw w obrębie UE i faktycznej integracji europejskiej w wymiarze gospodarczym i cywilizacyjnym.
Tusk poinformował też, że usłyszał od czeskich polityków deklaracje gotowości do racjonalnego, twardego stawiania sprawy redukcji emisji CO2. - Oczywiście Polska i Czechy rozumieją potrzebę ochrony klimatu, co do tego nie ma dyskusji. Ale podchodzimy do tego wyzwania w sposób racjonalny i cieszę się, że będziemy, Praga i Warszawa, współpracować w tej kwestii. To powinno uzupełnić debatę klimatyczną o bardzo racjonalny, typowy dzisiaj dla Czechów i Polaków sposób podejmowania tej kwestii - stwierdził.
Premier Donald Tusk powiedział też, że Polska i Czechy powinny udzielać sobie pomocy w kwestii energetyki jądrowej. - To jest wspólna determinacja i wsparcie polityczne w chwili, w której waży się być może przyszłość tego typu energetyki - zaznaczył.
- Jeśli chodzi o energetykę jądrową, Czesi mają swoje doświadczenia, my nie. Ale czeskie doświadczenia to nie są doświadczenia polegające na dysponowaniu pełną technologią, więc oba kraje - i Czechy, i Polska - i tak muszą liczyć tutaj na współpracę z tymi największymi koncernami, które gwarantują najwyższy poziom, przede wszystkim najwyższy poziom bezpieczeństwa - powiedział Tusk. Jak dodał, tak rozumie sytuację i Czech, i Polski.
- To, co Czechy i Polska w mojej ocenie powinny wspólnie artykułować na forum europejskim i globalnym, to takie nasze przekonanie, że nie można równocześnie próbować eliminować energetyki jądrowej, energetyki opartej na węglu i zakazać wydobywania gazu łupkowego - że podam tylko trzy ważne powody, dla których my musimy tworzyć taki front zdrowego rozsądku - powiedział premier.
- I będziemy bardzo mocno zadawać to pytanie, jak sobie wyobrażają niektórzy politycy energetykę czeską, polską, ale też europejską, globalną, jeśli powiemy sobie, że powinna ona być oparta wyłącznie na odnawialnych źródłach energii - zaznaczył.
- Przecież my dobrze wiemy, że wspieranie odnawialnych źródeł energii, całego sektora zielonej energii jest rzeczą bardzo ważną - powiedział premier. Dodał jednak, że "nie wystarczy, nie zastąpi (ona) w przewidywalnej przyszłości tych sposobów wytwarzania energii, o jakich mówimy dzisiaj, opartych na atomie czy na węglu, czy w przyszłości na gazie łupkowym".
Jak mówił, to bardzo ważna debata w Europie: - Jestem przekonany, że nasze wspólne stanowisko pozwoli nam przebić się z naszą argumentacją nie tylko w naszym regionie, ale w całej Unii Europejskiej i ta wzajemna pomoc będzie bezcenna.
Szef polskiego rządu podsumowując jednodniową wizytę w Pradze powiedział, że potwierdza ona, iż Czechy i Polska to bardzo sprawni partnerzy i przyjaciele. - Z tej mąki będzie chleb. Z tego naszego działania powinni mieć korzyść wszyscy, a nie tylko świat polityki - dodał.
Tusk rozmawiał wcześniej również z prezydentem Czech Vaclavem Klausem.
Spotkaniu premierów towarzyszyły konsultacje międzyresortowe ministrów obrony, gospodarki, infrastruktury i rozwoju regionalnego.