WAŻNE
TERAZ

Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego

Tydzień zwyżki na rynku surowców

Miniony tydzień przyniósł na rynek surowców zdecydowane zwyżki. Cena ropy gatunku Brent przebiła silny opór na poziomie 60 dolarów za baryłkę i zdołała wzrosnąć do 61 USD. Za tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych na Londyńskiej Giełdzie Metali płacono w ostatnich dniach ponad 4,6 tys. dolarów.

Joanna Pluta
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

*Miniony tydzień przyniósł na rynek surowców zdecydowane zwyżki. Cena ropy gatunku Brent przebiła silny opór na poziomie 60 dolarów za baryłkę i zdołała wzrosnąć do 61 USD. Za tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych na Londyńskiej Giełdzie Metali płacono w ostatnich dniach ponad 4,6 tys. dolarów. *

Za wzrostem cen „czarnego złota” stał cały szereg czynników fundamentalnych oraz zdecydowana zwyżka notowań eurodolara. Na fali wzrostu obaw o przyszłość ratingu Stanów Zjednoczonych, amerykańska waluta osłabiła się w ubiegłym tygodniu względem euro w okolice poziomu 1,4050. Niepokój wśród inwestorów wywołała obniżka perspektyw ratingu dla Wielkiej Brytanii, uznawanej za bliźniaczy kraj USA. Agencja Standard & Poor’s zrewidowała perspektywę oceny brytyjskiego długu do „negatywnej”, co oznacza, iż sam rating tego kraju jest zagrożony degradacją.

Bardzo duży wpływ na ceny ropy naftowej miały również obawy związane z podażą surowca. Na początku zeszłego tygodnia grupa nigeryjskich bojowników poinformowała, iż będzie blokować kluczowe szlaki wodne w delcie Nigru w celu zmniejszenia eksportu ropy z kraju. W ostatni poniedziałek z kolei na rynek dotarły doniesienia o ataku bojówkarzy na dwa główne rurociągi. Również ze Stanów Zjednoczonych w ciągu tygodnia napłynęły niepokojące wiadomości. W jednej z tamtejszych rafinerii na skutek wybuchu miał miejsce pożar, co w krótkim terminie może ograniczyć podaż surowca w tym rejonie. Ponadto według prognoz meteorologicznych burze u wybrzeży Florydy mogą przekształcić się w cyklon, który z kolei stworzyłby poważne zagrożenie dla instalacji wydobywczych u wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. Wiadomości te w połączeniu z informacjami o spadku zapasów ropy naftowej w USA oraz wzroście popytu na surowiec w Chinach, stworzyły sprzyjające warunki do pokonania oporu usytuowanego na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Jak podała w
zeszłą środę amerykańska agencja rządowa, monitorowane tygodniowo zapasy „czarnego złota” spadły w USA spadły o 2,1 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano spadku trzykrotnie mniejszego, bo o 700 tys. baryłek. Pod koniec tygodnia z Chin napłynęły dane o popycie na ropę, który wzrósł w kwietniu o 3,9% r/r, co stanowi pierwszą zwyżkę od października zeszłego roku. Chiny, po Stanach Zjednoczonych, są drugim światowym konsumentem tego surowca.

W bieżącym tygodniu uwaga inwestorów skupi się na decyzjach, jakie zostaną podjęte w czasie kolejnego szczytu Organizacji Państw – Eksporterów Ropy Naftowej. Spotkanie przedstawicieli OPEC odbędzie się 28 maja. Najprawdopodobniej powstrzymają się oni z decyzją o kolejnej obniżce limitów wydobycia ropy naftowej. Zdaniem algierskiego ministra do spraw ropy, nie ma powodów przemawiających za ponownym ich obniżeniem – od września zeszłego roku OPEC zadecydował o zmniejszeniu wydobycia o 4,2 mln baryłek dziennie. Oczekiwanie na szczyt może powstrzymywać dalszy wzrost notowań „czarnego złota”, którego cena będzie prawdopodobnie konsolidować się w okolicach 59 USD za baryłkę. W ostatnich dniach rosły również ceny miedzi, choć w przypadku tego surowca zwyżka miała dużo słabsze uzasadnienie fundamentalne. W ciągu tygodnia notowania metalu w kontraktach trzymiesięcznych zwyżkowały ponad poziom 4,6 tys. dolarów za tonę. Ceny surowca rosły częściowo na fali zwyżki w notowaniach eurodolara, a częściowo siłą rozpędu, jaką
nadały im wcześniejsze wzmożone zakupy ze strony chińskich przedsiębiorców oraz rządu. Problemy globalnej gospodarki, pomimo pierwszych oznak wychodzenia z recesji, jednak jeszcze nie zniknęły, popyt na surowce przemysłowe jest zatem wciąż zagrożony. Ponadto coraz więcej mówi się o nadpodaży miedzi w Chinach w związku z tym, iż duża część ostatnich zakupów Państwa Środka trafiała do magazynów zamiast do bezpośredniej konsumpcji. Perspektywy dla rynku tego metalu nie rysują się zatem pozytywnie, w najbliższym czasie w notowaniach miedzi możliwa jest konsolidacja poprzedzająca korektę spadkową.

Zdecydowane wzrosty miały również miejsce w notowaniach metali szlachetnych. Złoto zwyżkowało w okolice poziomu 960 dolarów za uncję, cena srebra w zeszłym tygodniu przebiła nawet chwilowo poziom 14,80 dolara. Oprócz wzrostów w notowaniach eurodolara, ceny kruszców ciągnęły w górę obawy o silny wzrost inflacji w przyszłości w związku z pojawiającymi się pierwszymi oznakami odreagowania w światowej gospodarce.

Joanna Pluta
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟