Tysiące osób stracą pracę jeszcze w tym roku

Czołowy brytyjski bank w maju ogłosił plany likwidacji 19 tys. miejsc pracy w ciągu kolejnych trzech lat. Tylko w tym roku z pracą pożegna się 14 tys. osób, z czego ok. 7 tys. w Wielkiej Brytanii. Zwolnienia dotyczą głównie osób zatrudnionych w działach inwestycyjnych. Na całym świecie dla banku pracuje 140 tys. osób.

Zwolnienia nie ominą również technologicznego giganta i będą największe w jego historii. Microsoft w ciągu roku zlikwiduje 18 tys. miejsc pracy na całym świecie, co oznacza, że zwolni 14 proc. swoich wszystkich pracowników. Restrukturyzacja jest związana w dużym stopniu z połączeniem spółki z Nokią, którą gigant kupił w kwietniu tego roku.

W maju firma HP zapowiedziała likwidację kolejnych 16 tys. miejsc pracy w najbliższych latach. Kolejnych, ponieważ w ciągu ostatnich dwóch lat ta amerykańska firma informatyczna zwolniła z pracy 27 tys. osób na całym świecie, co stanowi 8 proc. wszystkich pracowników.

Pod koniec maja niemiecki koncern Siemens, zatrudniający 360 tys. osób na całym świecie, zapowiedział restrukturyzację 11,6 tys. miejsc pracy. Władze spółki zastrzegły jednak, że nie oznacza to, że te etaty zostaną zlikwidowane. Część działów może bowiem zostać wydzielona ze struktury firmy i sprzedana. Agencja Bloomberg podaje, że ok. 7,6 tys. stanowisk będzie podlegało optymalizacji w ramach tworzenia nowej struktury, a kolejne 4 tys. będzie zlikwidowane przez łączenie regionalnych oddziałów firmy.

Zwolnienia nie ominą również pracowników największego amerykańskiego banku JPMorgan. Jeszcze w tym roku z pracą ma się pożegnać nawet 8 tys. osób w działach, które przynoszą najmniejsze zyski. Pocieszeniem może być jednak fakt, że bank zamierza również zatrudniać do nowych jednostek. Na pracę może liczyć ok. 3 tys. osób.

Kolejne gigantyczne cięcie etatów dotyczy znów gracza z branży informatycznej. Amerykańska firma Cisco zapowiedziała już zwolnienie 6 tys. pracowników w ciągu najbliższych miesięcy (to ok. 8 proc. wszystkich pracowników firmy, zatrudnionych w różnych krajach świata). Powodem są kiepskie wyniki finansowe.

Zatrudniający 107,5 tys. ludzi na całym świecie producent mikroprocesorów, zapowiedział już, że zespół firmy zostanie uszczuplony do końca roku o 5 proc. Oznacza to, że z pracą pożegna się 5,3 tys. osób. Powód? Słabe wyniki finansowe.

Japoński producent telewizorów, sprzętu grającego i konsol do gier zamierza zwolnić do marca 2015 r. 5 tys. osób. W Japonii zajęcie straci 1,5 tys. pracowników. Producent sprzętu elektronicznego spodziewa się w tym roku finansowym straty netto w wysokości 110 mld jenów, czyli ok. 1,1 miliarda dolarów.

Jak podaje "Puls Biznesu", w latach 2014-2016 z pracą w telekomie pożegna się nawet 5 tys. osób. Orange planuje zredukować zatrudnienie o 4,5 do 5 tys. osób do 2016 r., utrzymując tempo ok. 1,7 tys. zwalnianych i dobrowolnie odchodzących osób rocznie.

Jeden z największych pracodawców w Polsce, zatrudniający obecnie ok. 80,5 tys. osób, od 2011 r. realizuje program dobrowolnych odejść. Do tej pory skorzystało z niego 12 tys. osób. Do maja 2014 r. z Poczty odeszło 3,8 tys. pracowników, w ubiegłym roku z pracą pożegnało się ponad 5,4 tys. osób i prawdopodobnie na tym jeszcze nie koniec. Wydatki na pensje i premie stanowią ok. 70 proc. wszystkich kosztów firmy.

Głęboka restrukturyzacja trwa również w Przedsiębiorstwie Państwowym "Porty Lotnicze". Tylko w tym roku pracę w spółce zarządzającej lotniskiem Chopina w Warszawie straci 800 osób. Do końca czerwca w ramach programu dobrowolnych odejść z pracą pożegnało się już 500 osób, a kolejnych 300 zrobi to jeszcze w tym roku. Jednocześnie spółka zatrudni 300 osób do Służby Ochrony Lotniska. Ostatecznie zatrudnienie zmniejszy się z 2,2 tys. pracowników do 1,7 tys.

Na zmniejszenie zatrudnienia zdecydował się również największy przewoźnik kolejowy w Polsce. Z utratą pracy musi się liczyć nawet 850 osób – głównie pracownicy administracyjni. Oznacza to, że zespół spółki uszczupli się o 5-9 proc. pracowników. Powód zwolnień? Wielomilionowe straty, które tylko w ubiegłym roku wyniosły 54 mln zł.

Zapowiadane na ten rok cięcia etatów rozpoczęły się już w Grupie Żywiec – obejmą one 700-800 osób. Zwolnienia to wynik kiepskiej kondycji finansowej koncernu. W pierwszym półroczu tego roku zysk netto grupy wyniósł 27,8 milionów złotych, podczas gdy w takim samym okresie ubiegłego roku wynosił on 73,9 miliona złotych.

Jak podaje serwis Bankier.pl, w związku z zapowiadanymi na trzeci kwartał roku zwolnieniami, 400 osób – głównie pracownicy działu sprzedaży i wsparcia sprzedaży – pożegna się z pracą w Getin Noble Bank. Redukcja etatów ma związek z rozwojem nowoczesnych kanałów dystrybucji – chodzi o wdrażane przez bank automatycznych, samoobsługowych placówek.

Również spółka PKP zdecydowała się na wprowadzenie programu dobrowolnych odejść dla pracowników zespołów utrzymania nieruchomości. Redukcja etatów ma przynieść do 13 mln zł oszczędności. Jak poinformował Witold Moszyński, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Kapitałem Ludzkim w PKP, oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem, a spółka wyraziła zgodę na zakończenie współpracy z ponad 300 pracownikami. Mają oni otrzymać odprawy w wysokości od 18 do 24 miesięcznych pensji.

Jolanta Miśków /AK/WP.PL

Menedżerowie odchodzą z firmy. Jak ją ratować?
Co najbardziej irytuje nas w zachowaniu współpracowników w biurze?

Tysiące aktualnych ofert pracy w Polsce i za granicą. Kliknij i sprawdź!