Trwa ładowanie...

Uber zapłaci gigantyczne pieniądze. "Zdemolowali branżę"

Uber wypłaci prawie 271,8 miliona dolarów australijskich (178 milionów dolarów) jako rekompensatę dla kierowców taksówek i samochodów z wynajmu, którzy ponieśli straty w wyniku agresywnego wkroczenia firmy na australijski rynek - poinformowała kancelaria prawnicza Maurice Blackburn Lawyers.

Uber zapłaci gigantyczną ugodęUber zapłaci gigantyczną ugodęŹródło: Getty Images, fot: Artur Widak
d10p395
d10p395

To piąta co do wielkości ugoda w Australii - podała firma w oświadczeniu. Pozew zbiorowy został złożony w 2019 roku w Sądzie Najwyższym Wiktorii (w stanie Wiktoria) w imieniu ponad 8 tys. właścicieli taksówek i wynajętych samochodów oraz kierowców. 

Oskarżono w nim Ubera o łamanie przepisów wymagających licencjonowania taksówek i samochodów. Miał być rozpatrzony w poniedziałek 18 marca, ale sędzia Lisa Nichols odwołała go, gdy gigant zgodził się na ugodę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek :Biznes Klasa #22

Według pozwu wejście Ubera na rynek w 2012 roku doprowadziło do zmniejszenia dochodów licencjonowanych kierowców taksówek oraz obniżenia wartości posiadanych przez nich licencji.

d10p395

Prawnicy argumentowali, że Uber X został wprowadzony do Australii z zamiarem zaszkodzenia lokalnym kierowcom taksówek i samochodów z wynajmu. Jak twierdzili, firma miała korzystać również z nielegalnych samochodów z nieakredytowanymi kierowcami.

Firma Uber zapewnia jednak, że nigdy świadomie nie złamała prawa. Rzecznik Ubera poinformował Reuters, że firma wspierała regionalne programy rekompensat dla taksówkarzy od 2018 roku. Skargi złożone przez kierowców taksówek i samochodów z wynajmu, które były przedmiotem powództwa zbiorowego, określił jako "kwestie z przeszłości".

- Dzięki dzisiejszej proponowanej ugodzie, możemy pozostawić te kwestie z przeszłości daleko za sobą - podsumował w rozmowie z Reuters.

d10p395

W roku 2015 zmieniono przepisy, co umożliwiło Uberowi działanie bez konieczności posiadania licencji taksówkowych, jednocześnie rządy stanowe wprowadziły programy rekompensat dla kierowców taksówek i posiadaczy licencji.

Uber zaciekle walczył na każdym etapie postępowania - powiedział w oświadczeniu Michael Donelly, prawnik kancelarii Maurice Blackburn. - Po latach ciągłego odmawiania podjęcia właściwych działań wobec tych, którzy - jak twierdziliśmy - zostali poszkodowani, Uber ostatecznie się poddał - dodał.

Były poseł i kierowca, Rod Barton, członek strony powodowej, powiedział, że ugoda utwierdziła go jeszcze bardziej w przekonaniu, że Uber świadomie ominął obowiązujące przepisy dotyczące licencji na taksówki.

- Wiedzieli doskonale, że są zobowiązani do posiadania kierowców i pojazdów w pełni licencjonowanych - powiedział Barton w rozmowie z australijskim nadawcą ABC. - Zdecydowali się tego nie robić i pojęli wiele działań, które dały im przewagę handlową nad branżą taksówkarską, która ugruntowała ich pozycję - dodał.

d10p395

Pierwotny pozywający Nick Andrianakis, były długoletni kierowca taksówki, powiedział natomiast w rozmowie z The Guardian, że ugoda jest zwycięstwem dla branży po tym, jak została "zdemolowana" przez działania Ubera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d10p395
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10p395