Trwa ładowanie...

Zrobiło się za drogo. Mieszkańcy "raju na ziemi" masowo wyjeżdżają

Nowa Zelandia często określana bywa mianem "raju na ziemi". Malowniczy archipelag kochają filmowcy, miliarderzy (wielu z nich zbudowało sobie na wyspach schrony), a także zwykli turyści. Mieszkańcy masowo ją jednak opuszczają, szukając szansy na lepsze życie.

Uchodzi za raj na ziemi. Ale młodzi ludzie masowo wyjeżdżająUchodzi za raj na ziemi. Ale młodzi ludzie masowo wyjeżdżająŹródło: Adobe Stock, fot: Nate Hovee
dqn6o78
dqn6o78

Sąsiadka Australii stała się tak popularną destynacją, że władze zdecydowały niedawno o podniesieniu podatku od zagranicznych turystów. Nowozelandzki rząd tłumaczy to negatywnym wpływem, jaki przyjezdni mają na środowisko naturalne i lokalną infrastrukturę. Danina wzrośnie z 35 do 100 dolarów nowozelandzkich (czyli z 84 do 240 zł).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Będziemy dziadami". Polacy zabrali głos w sprawie zmiany waluty

Podczas gdy odwiedzający są zachwyceni krajobrazem, mieszkańcy coraz częściej decydują się jednak na opuszczenie archipelagu. CNBC pisze o "ekonomicznych uchodźcach". Serwis zauważył, że spośród 130 tys. osób, które opuściły Nową Zelandię przez ostatni rok, 80 tys. to obywatele tego kraju. To o 70 proc. więcej niż przed pandemią.

dqn6o78

Co więcej, największe chęci do emigracji przejawiają młodzi ludzie. Połowa emigrantów to mieszkańcy w wieku 20-39 lat. A wśród tej grupy z kolei największy odsetek stanowią osoby między 25. a 29. rokiem życia.

Nowozelandczycy biednieją

Rozmówcy CNBC winą obarczają pogarszające się warunki na rynku pracy. "W Nowej Zelandii czujesz się ograniczony pod względem możliwości zatrudnienia i tego, co możesz zyskać dzięki doświadczeniu zawodowemu" - powiedział serwisowi Wilson Ong, 32-latek działający w branży modowej.

Tuż po zakończeniu pandemii inflacja na wyspach wzrosła do ponad 7 proc. W ostatnim kwartale spadła do 3,3 proc. Eksperci wskazują jednak, że za wzrostem kosztów życia nie poszedł odpowiednio wysoki wzrost wynagrodzeń. Spadek siły nabywczej odczuć miało 5 mln konsumentów w całym kraju.

"Myślę, że cechą złej gospodarki jest brak możliwości podniesienia pensji w stosunku do kosztów utrzymania" — stwierdził Wilson Ong. Mężczyzna sam szuka obecnie pracy poza granicami kraju.

dqn6o78

Emigrantów z otwartymi rękoma przyjmuje Australia. Szczególnie poszukiwani są pracownicy sektora publicznego, pracownicy budowlani i inżynierowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dqn6o78
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqn6o78

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj