UE nie chce modernizować ukraińskich gazociągów

Unia Europejska nie chce inwestować w modernizację ukraińskiego systemu przesyłania gazu, przez co faktycznie popycha Ukrainę w kierunku stworzenia wspólnego przedsiębiorstwa z rosyjskim Gazpromem - napisał w środę dziennik "Kommiersant-Ukraina".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

"Bruksela wychodzi z założenia, że w przypadku budowy dwóch gazociągów prowadzących z Rosji do UE - South Stream i Nord Stream - ani Rosja, ani UE nie będą odczuwały potrzeby korzystania z ukraińskiego i białoruskiego tranzytu" - czytamy.

"Kommiersant-Ukraina" komentuje w ten sposób wypowiedź unijnego komisarza ds. energii Guenthera Oettingera, który oświadczył we wtorek, że wydzielenie przez UE środków na modernizację ukraińskich gazociągów tranzytowych zależy od gwarancji Rosji na przesył błękitnego paliwa do Europy.

"Modernizacja ukraińskiego systemu gazowego nie ma sensu, jeśli nie ma w nim gazu, a ten nadchodzi z Rosji" - powiedział Oettinger wyjaśniając, że przepustowość budowanego obecnie rurociągu Nord Stream wyniesie 55 mld metrów sześciennych gazu, a przez projektowany South Stream można będzie przesyłać 63 mld metrów sześciennych tego surowca.

"Rosja może dostarczać paliwo (dla UE) i bez pomocy Ukrainy i Białorusi" - podkreślił unijny komisarz.

Dziennik przypomina w tym kontekście wypowiedź premiera Ukrainy Mykoły Azarowa, który tydzień wcześniej wyraził obawę, że "kiedy Rosja zbuduje Nord Stream i South Stream, a Europa i Azerbejdżan (gazociąg) Nabucco, Ukraina znajdzie się w potrzasku".

"Kommiersant-Ukraina" pisze, że Kijów mógłby utrzymać swój system gazowy dzięki Moskwie, jeśli zgodziłby się na połączenie ukraińskiego Naftohazu z Gazpromem, co w maju ubiegłego roku proponował rosyjski premier Władimir Putin.

Ukraińskie władze na razie nie chcą takiej pomocy i - jak niejednokrotnie powtarzał prezydent Wiktor Janukowycz - liczą na modernizację gazociągów z udziałem zarówno Rosji, jak i UE.

"Komisja Europejska dotychczas zajmowała w tej sprawie neutralne stanowisko, jednak wczoraj (we wtorek) Guenther Oettinger poradził władzom Ukrainy, by przekonały Moskwę do rezygnacji z budowy South Stream i do sfinansowania modernizacji ukraińskich systemów gazowych" - czytamy w artykule.

"Mam nadzieję, że relacje dwustronne między Kijowem i Moskwą będą rozwijać się z korzyścią dla trójstronnego partnerstwa między Rosją, Ukrainą i UE dlatego, że taniej jest zmodernizować istniejące gazociągi, niż budować nową infrastrukturę" - powiedział Oettinger.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka