"UE traktuje Szwajcarię jak chłopca do bicia"

"Sueddeutsche Zeitung" broni w piątek decyzji Szwajcarii o ograniczeniu
dostępu do swojego rynku pracy dla pracowników z UE i zarzuca Bruksel

Obraz

"Przyjmijmy, że co roku do Niemiec ze wszystkich stron UE przybywa 800 tys. imigrantów zarobkowych, poszukujących chleba i pracy - dodatkowo do czterech milionów Polaków, którzy w minionych latach opanowali wiele zawodów - począwszy od kasjerki w Aldim, a skończywszy na zawodach akademickich. Czy politycy reagowaliby ze spokojem? Jakie tytuły zamieszczałby (tabloid) 'Bild'?" - pyta autor komentarza opublikowanego w piątkowym wydaniu niemieckiej gazety.

"SZ" zaznacza, że właśnie z problemami o takiej skali - proporcjonalnie do swojej wielkości - boryka się od lat Szwajcaria. Pracuje tam na stałe 350 tys. Niemców, a liczba osób przyjeżdżających co roku do Szwajcarii z krajów UE utrzymuje się na poziomie prawie 1 proc. ludności kraju. Łatwo wyobrazić sobie, jaki skutki ma to zjawisko dla rynku mieszkaniowego, szkół i infrastruktury - wylicza komentator.

Dziennik określa demonstrowane przez Brukselę oburzenie z powodu wprowadzonych przez Szwajcarię restrykcji mianem "obłudy" i zaznacza, że dotyczą one jedynie osób, które chcą pozostać w Szwajcarii dłużej niż pięć lat. Za rok ograniczenia zostaną zniesione i to na zawsze - czytamy w "SZ".

Niemiecki komentator zwraca uwagę, że UE znalazła w Szwajcarii "idealnego chłopca do bicia", którego można obarczyć odpowiedzialnością za własne błędy i zaniechania - chociażby za utrzymywanie nieprzejrzystego systemu podatkowego czy prowadzenie błędnej polityki przemysłowej.

Przyczyny ucieczek z UE do Szwajcarii - pieniędzy i pracowników - należy szukać nie w samej Szwajcarii, lecz w krajach UE otaczających Szwajcarię. Szwajcarscy doradcy podatkowi nie ukradli niemieckich pieniędzy i nie wywieźli ich do Szwajcarii. "Wszyscy ci dentyści, adwokaci i średni przedsiębiorcy przyjechali dobrowolnie i to nie tylko po to, by uniknąć płacenia podatków, lecz również dlatego, że mają więcej zaufania do franka i szwajcarskich banków niż do euro i Deutsche Bank" - pisze komentator. Również pracownicy z UE nie są "robotnikami przymusowymi porwanymi przez szwajcarskie oddziały najemników", lecz ludźmi, którzy przyjechali dobrowolnie, bo znaleźli dobrze płatne zajęcie i dobre warunki pracy.

"SZ" zarzuca sąsiadom Szwajcarii, że kierują się zawiścią, zazdroszcząc Szwajcarii sukcesów, wynikających z innego stosunku obywateli do własnego państwa, do praw i obowiązków. Komentator zwraca uwagę, że Szwajcarzy wykazują większą rzetelność w płaceniu podatków, i tłumaczy to tym, że mają oni większy wpływ na ich wysokość i ich przeznaczenie. "Drogich lotnisk, dworców kolejowych i sal koncertowych nie ma w programach inwestycyjnych, podobnie jak lukratywnych emerytur urzędników" - stwierdza "Sueddeutsche Zeitung". (PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy