UE żąda od Cypru skutecznej walki z praniem brudnych pieniędzy
Władze Cypru, które postanowiły zwrócić się do Unii Europejskiej o pomoc w związku z kryzysową sytuacją w krajowym systemie bankowym, muszą konsekwentnie zwalczać pranie brudnych pieniędzy - oświadczył unijny komisarz do spraw walutowych Olli Rehn.
10.01.2013 | aktual.: 11.01.2013 07:02
- Przywiązujemy wielką wagę do tego, by raz na zawsze wykorzenić pranie brudnych pieniędzy na Cyprze - oświadczył Rehn w wywiadzie dla piątkowego wydania niemieckiego dziennika ekonomicznego "Handelsblatt". Omówienie wywiadu zamieściła w czwartek w swym serwisie agencja dpa.
Jak zaznaczył unijny komisarz, cypryjskie ustawodawstwo zostało już odpowiednio zmienione. - W każdym razie musimy osiągnąć to, by te nowe przepisy rzeczywiście wprowadzano w życie. Jestem świadomy problemów - dodał.
Niemieccy opozycyjni socjaldemokraci poinformowali Rehna, że z powodu wątpliwości w kwestii prania brudnych pieniędzy mogą odmówić zgody na pakiet ratunkowy dla Cypru. - Sądzę jednak, że będziemy w stanie przezwyciężyć zastrzeżenia SPD - powiedział komisarz, wskazując iż w tym celu należy znaleźć takie rozwiązanie, które "będzie do zaakceptowania dla podatników i jednocześnie pomoże definitywnie uregulować problem prania brudnych pieniędzy".
Cypr stara się o międzynarodową pomoc dla swego sektora bankowego, którego depozyty czterokrotnie przewyższają liczący 17,5 mld euro produkt krajowy brutto. Trzy główne banki komercyjne straciły łącznie 4,5 mld euro na toksycznych greckich papierach dłużnych i nietrafionych pożyczkach.
Przygotowywane porozumienie z trojką - Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym - głosi, że dla odzyskania finansowej równowagi cypryjskie banki mogą potrzebować do 10 mld euro.