Ukraińcy opuszczają Polskę. Eksperci: skutki już widać

Mimo znacznego wzrostu płacy minimalnej prawie w całej Polsce brakuje chętnych do wykonywania podstawowych prac fizycznych. Sytuacji nie poprawia fakt, że coraz więcej obywateli Ukrainy wraca do swojego kraju lub wyjeżdża z Polski na Zachód.

Wizyta techniczna PKP na stacji Warszawa Zachodnia
Fot. Piotr Molecki/East News, Warszawa, 19.07.2023. Wizyta techniczna PKP na stacji Warszawa Zachodnia - postep prac na przebudowie peronow i torow podmiejskich.
Piotr MoleckiCoraz więcej Ukraińców wraca do kraju lub wyjeżdża na Zachód. W Polsce brakuje pracowników fizycznych
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
oprac.  NST

Choć aktualnie minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce wynosi 3,6 tys. zł brutto, a w przypadku stawki godzinowej - 23,50 zł brutto, to w prawie każdej branży zaczyna brakować pracowników podstawowych.

- Firmy starają się za to zachęcić pracowników w inny sposób. Oferują im benefity pozapłacowe, które w pewnym stopniu mogą złagodzić skutki inflacji - mówi Wojciech Rybicki z LeasingTeam Group.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Umowa o pracę a B2B. Czym się od siebie różnią?

Benefity dla pracowników fizycznych

Świadczenia pozapłacowe, takie jak karnety na siłownie, pakiety opieki medycznej czy ubezpieczenie na życie, przestały już być zarezerwowane wyłącznie dla specjalistów i kadry zarządzającej.

Zdaniem ekspertów niedługo mogą stać się nowym standardem również wśród słabiej wykwalifikowanych pracowników. Takie rozwiązania często są tańsze dla pracodawcy niż podwyższenie zasadniczego wynagrodzenia za pracę, a przynoszą pożądany skutek.

Na stanowiskach produkcyjnych bardzo dobrze sprawdzają się dopłaty do posiłków czy obiady za złotówkę w przyzakładowych stołówkach. Takie rozwiązania są też korzystne dla pracodawcy, ponieważ dofinansowanie posiłków w kwocie do 300 zł miesięcznie jest zwolnione ze składek ZUS.

Pracownicy przywiązują dużą wagę do kwestii dojazdu. Z czerwcowego raportu LeasingTeam Group "Polacy o dojazdach do pracy", wynika, że dla zdecydowanej większości Polaków (81 proc.) ma on wręcz kluczowe znaczenie, bo wpływa na decyzję o przyjęciu oferty zatrudnienia.

Ukraińcy opuszczają Polskę

Prawie w całym kraju zaczyna brakować rąk do pracy na stanowiska produkcyjne i w magazynach, a także osób do wykonywania podstawowych zajęć w przemyśle, budownictwie, handlu i logistyce.

Luki kadrowe tylko w pewnej części wypełnili pracownicy z Ukrainy. Według danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców wśród osób pełnoletnich, które przyjechały do Polski w ciągu roku od wybuchu wojny, jest aż 77 proc. kobiet. Z kolei mężczyźni w wieku produkcyjnym, zdolni wykonywać cięższe prace fizyczne, zostali bardzo szybko wchłonięci przez rynek.

- Według naszych szacunków w Polsce przebywa obecnie około 1,2 -1,7 miliona obywateli Ukrainy, co okazuje się niewystarczające na potrzeby rynku pracy. Sytuacji nie poprawia fakt, że coraz więcej obywateli Ukrainy wraca do swojego kraju lub wyjeżdża z Polski na Zachód - informuje Wojciech Rybicki.

Przegrywamy wyścig. Pracodawcy apelują do rządu

Potwierdzają to dane Eurostatu. Na koniec czerwca w Niemczech mieszkało już ponad 1,3 mln uchodźców z Ukrainy, podczas gdy w Polsce ich liczba spadła do niespełna 978 tys.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców ostrzega, że Polska przegrywa wyścig o imigrantów z Ukrainy. Organizacja apeluje do rządu m.in. o rozwiązania, takie jak szkolenia językowe i zawodowe, które zachęcą do pozostania nad Wisłą.

Pracodawcy, w tym również agencje pracy tymczasowej, są zmuszone poszukiwać pracowników w odległych krajach Europy Wschodniej, a także Azji, Gruzji, Azerbejdżanie, Kazachstanie, Uzbekistanie, Indiach, Nepalu, Bangladeszu czy Filipinach.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

150 tys. zł na dobrostan zwierząt. Czas na wnioski tylko do 11 lipca
150 tys. zł na dobrostan zwierząt. Czas na wnioski tylko do 11 lipca
Koniec dziury w centrum Olsztyna. Po ponad 10 latach straszenia
Koniec dziury w centrum Olsztyna. Po ponad 10 latach straszenia
Chciała kupić 100 kg malin. Skończyła jako ofiara oszustwa
Chciała kupić 100 kg malin. Skończyła jako ofiara oszustwa
Wracałem z Litwy do Polski. Kierowca nagle spytał mnie o paszport
Wracałem z Litwy do Polski. Kierowca nagle spytał mnie o paszport
1,5 tys. zł kary za biwak. Postawili namiot w zakazanym miejscu
1,5 tys. zł kary za biwak. Postawili namiot w zakazanym miejscu
11 lipca wypada nowe święto państwowe. Oto szczegóły
11 lipca wypada nowe święto państwowe. Oto szczegóły
Megaburza w turystycznym raju Polaków. Strach tam jechać na wakacje
Megaburza w turystycznym raju Polaków. Strach tam jechać na wakacje
Awantura o schody w Opolu. Nikt nie chce ich wyremontować
Awantura o schody w Opolu. Nikt nie chce ich wyremontować
Jedziesz autem w Tatry? Ceny paliw na autostradzie wprawiają w zdumienie
Jedziesz autem w Tatry? Ceny paliw na autostradzie wprawiają w zdumienie
Dzieci oszalały na jego punkcie. Dietetyczka ocenia skład hitu z Żabki
Dzieci oszalały na jego punkcie. Dietetyczka ocenia skład hitu z Żabki
Lecieli Ryanairem. Koczowali pół dnia na lotnisku. "Zero informacji"
Lecieli Ryanairem. Koczowali pół dnia na lotnisku. "Zero informacji"
Kolejni turyści pokochali Polskę. Dwucyfrowy wzrost zapytań o wakacje
Kolejni turyści pokochali Polskę. Dwucyfrowy wzrost zapytań o wakacje