Ulga dla 1,8 mln osób. Można zaoszczędzić nawet 1600 zł
05.03.2024 07:40
Ulga w składkach dla przedsiębiorców pracujących "na swoim" to jeden z zapisów, który znalazł się w umowie koalicyjnej, którą zawarły KO, Trzecia Droga i Lewica jeszcze przed formalnym utworzeniem rządu. Na początku zapowiadano nawet trzy "wolne" miesiące w roku - jednak już teraz mowa jest tylko jednym.
Według szacunków, z tej ulgi będzie mogło skorzystać prawie 1,8 mln osób - resort rozwoju uzasadnia konieczność wprowadzenia takich wakacji rosnącą liczbą zawieszanych i zamykanych firm.
W obecnych warunkach, zwłaszcza w kontekście wzrostu cen, przedsiębiorcy znajdują się w trudnej sytuacji. Mikroprzedsiębiorcy, w tym samozatrudnieni, są szczególnie dotknięci - wysokość składek na ubezpieczenia społeczne stanowi dla nich barierę uniemożliwiającą rozwój własnego biznesu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20
Dodatkowo muszą radzić sobie z inflacją, składkami na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy, podatkiem PIT oraz corocznie rosnącymi minimalnymi wynagrodzeniami pracowników - wylicza portal infor.pl.
Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, w 2023 r. wpłynęło 198 tys. wniosków dotyczących zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej (w 2022 r. odnotowano 193 tys. wniosków, w 2021 r. – 176 tys.). W grudniu 2023 r. zawieszonych było łącznie 697 471 podmiotów, o 12,4 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku - wskazano w uzasadnieniu do projektu ustawy. reaguje
Przedsiębiorcy prowadzący własną działalność obecnie odprowadzają do ZUS ponad 1600 zł miesięcznie - i właśnie tyle będą mogli zaoszczędzić na reformie, ponieważ w ramach ulgi, państwo będzie pokrywać następujące składki:
- emerytalną,
- rentową,
- wypadkową,
- chorobową,
- na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy - wylicza dziennik "Fakt".
Przypominamy, że składkę zdrowotną nadal będzie trzeba opłacać - niezależnie od ulgi.
Choć nowa ulga może sporo ułatwić, to zawiera również sporo ograniczeń
Zgodnie z nowymi zapisami, możliwość skorzystania z ulgi będzie dostępna tylko raz w ciągu roku - nie trzy razy, jak zapowiadano wcześniej. Musimy pamiętać również o konieczności złożenia wniosku w ZUS - bez którego nie będziemy mogli skorzystać z ulgi.
Procedura składania wniosku będzie ograniczona wyłącznie do profilu teleinformatycznego ZUS w formie dokumentu elektronicznego. Zakład będzie zobowiązany do rozpatrzenia wniosku w ciągu 40 dni - dlatego ważne jest wcześniejsze zaplanowanie takich wakacji.
Komu będą przysługiwać wakacje?
Wakacje od ZUS będą dostępne jedynie dla przedsiębiorców prowadzących działalność na własny rachunek, spełniających określone kryteria. Zgodnie z projektem ustawy, korzystać z ulgi będą mogły osoby, które:
- Zgłosiły do ubezpieczeń maksymalnie dziewięcioro zatrudnionych pracowników.
- W ostatnich dwóch latach kalendarzowych nie osiągnęły przychodu z pozarolniczej działalności gospodarczej, lub w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat kalendarzowych, osiągnęły roczny przychód z tej działalności nieprzekraczający równowartości 2 milionów euro w złotych.
Kolejna kwestia, która stanowi spore ograniczenie
Wakacje odnoszą się do składek na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorcy, jednak dotyczą jedynie tego przedsiębiorcy, a nie osób, które są przez niego ubezpieczone - takich jak współpracownicy czy pracownicy.
Ulga nie będzie obowiązywać w przypadku osób, które prowadzą działalność na rzecz swoich byłych pracodawców. Takie zastrzeżenie ma na celu przeciwdziałanie praktykom "wypychania" pracowników na samozatrudnienie.
Przykładowo, jeżeli przedsiębiorca założył działalność gospodarczą w 2023 r. i wcześniej w tym samym roku lub też w 2022 r. był pracownikiem danego pracodawcy, a następnie w 2023 r. wykonywał działalność gospodarczą na jego rzecz w zakresie pokrywającym się z jego poprzednimi obowiązkami, to w 2024 r. nie będzie mógł skorzystać z przedmiotowego rozwiązania. Jeżeli działalność tego typu była wykonywana dodatkowo w 2024 r., to także i w 2025 r. będą dla niego niedostępne - podkreślono w uzasadnieniu do projektu ustawy.