Uniwersalne pewniaki

Sosy do gotowania to stabilna kategoria. Są relatywnie tanie i do wszechstronnego zastosowania w kuchni, więc są bardziej odporne na kryzys niż inne produkty.

Według Wojciecha Osińskiego, marketing managera w dziale kulinarnym Nestlé Polska, o atrakcyjności kategorii sosów do gotowania najlepiej świadczą liczby. W ostatnim roku ich sprzedaż osiągnęła wartość 154 mln zł (Nestlé za Nielsenem, sierpień 2011 r. – lipiec 2012 r.). – Jest to jeden z bardziej dojrzałych segmentów, charakteryzujący się stabilnością – podkreśla Osiński.

Z badań Nielsena wynika, że prawie połowę tej kategorii – aż 44 proc. wartości sprzedaży – stanowią sosy pieczeniowe. Na drugim miejscu znajdują się sosy grzybowe i pieczarkowe z 26-proc. udziałem, a na trzecim sosy pomidorowe, które stanowią 17 proc.

Kategorię sosów do gotowania cechuje znacząca sezonowość. Najczęściej kupowane są w okresie jesiennozimowym. Jak szacuje Nestlé, różnica między okresem najniższej a najwyższej sprzedaży wynosi ok. 20 proc. Wojciech Osiński zapewnia, że kanał tradycyjny jest wciąż kluczowy dla kategorii sosów do gotowania, chociaż popyt powoli przesuwa się w stronę nowoczesnego handlu.

Kategoria jest silnie skoncentrowana – o palmę pierwszeństwa rywalizuje ze sobą dwóch graczy – Nestlé Polska z marką Winiary i Unilever, którego sosy sprzedawane są pod markami Knorr i Amino. O miejsce na półce zabiega też Cykoria, producent suszy spożywczych z Wierzchosławic.

– Marka Winiary absolutnie zawładnęła kategorią sosów do gotowania, ma udział na poziomie prawie 55 proc. – podkreśla Wojciech Osiński z Nestlé Polska, powołując się na Nielsena (sierpień 2011 r. – lipiec 2012 r.). Dodaje, że trzy pierwsze najlepiej sprzedające się produkty w tej kategorii to: Sos pieczeniowy ciemny Na Każdy Dzień Winiary z udziałem wartościowym 15,3 proc., Sos pieczeniowy jasny Na Każdy Dzień Winiary z udziałem 7,6 proc. oraz Sos pieczarkowy Na Każdy Dzień Winiary z udziałem 5,8 proc.

Unilever obecny jest w kategorii z dwiema markami – Knorr i Amino. – Z oferty Knorr najlepiej rotuje Sos do pieczeni ciemny Domowe Smaki, a z Amino Sos boloński – zapewnia Iza Seremak, brand building specialist Knorr w Unileverze.

Unilever w komunikacji sosów pod marką Amino podkreśla ich tradycyjny, polski smak. Są one adresowane do osób o konserwatywnych gustach kulinarnych i raczej niskich dochodach. Właścicielom sklepów o charakterze delikatesowym Iza Seremak poleca linię sosów Knorr Moje gotowanie (Sos do pieczeni z grzybami, Sos do pieczeni z cebulką, Sos borowikowy, Sos pieczarkowy ze śmietanką, Sos myśliwski, Sos serowy). – To sosy stworzone z myślą o najbardziej wymagających konsumentach, którzy od produktu oczekują przede wszystkim bogatszej receptury, np. kawałków grzybów. Najczęściej już nic się do nich nie dodaje w trakcie przygotowania – tłumaczy Seremak.

Nestlé Polska w segmencie premium oferuje linię Sosy Popisowe Winiary, którą niedawno producent odświeżył. Są w niej: Sos borowikowy wykwintny, Sos myśliwski, Sos grzybowy staropolski, a także dwie odmiany Sosów pieczeniowych: ze śliwką oraz z cebulką. Producent poleca je do wyjątkowych dań, np. na święta czy w weekend.

Natomiast w przypadku dwóch pozostałych linii Winiar – Na Każdy Dzień oraz Pomysłowe – Nestlé podkreśla ich uniwersalność. – Sosy Na Każdy Dzień Winiary można stosować na wiele sposobów: jako bazę, gotowy sos, a nawet dodatek do domowego sosu – mówi Wojciech Osiński. Z kolei Sosy Pomysłowe Winiary można łączyć z różnymi rodzajami mięs (Sosy pieczeniowy z maślaną nutą do kurczaka, Sos pieczeniowokremowy do schabu z patelni), rybami (Sos koperkowy ze śmietanką), a nawet zapiekankami (Sos beszamelowy do zapiekanek).

Również inni producenci wskazują na uniwersalny charakter sosów. Do średniej półki cenowej należą sosy Knorr standard Domowe smaki. Według Izy Seremak nazwa Domowe smaki ma podkreślić to, że są to smaki bazowe, a więc produkty, do których konsumenci w trakcie przygotowania zawsze mogą jeszcze dodać coś od siebie i je urozmaicić. A szerokie zastosowanie sosów w kuchni wpływa na lepszą ich rotację w sklepie.

Zgadza się z tym Jerzy Kurowski, dyrektor marketingu Cykorii. – Przy minimalnym wkładzie czasowym i finansowym konsumenci otrzymują doskonały dodatek do mięs lub makaronu. Z jednej torebki, i to dla trzech lub nawet czterech osób. Ta właściwość sosów z pewnością przekłada się na ich rosnącą sprzedaż w sklepach – mówi Kurowski.

Najlepiej rotującymi sosami marki Cykoria są te do mięs: klasyczny sos pieczeniowy i myśliwski, a także sos grzybowy oraz pomidorowy. Ten ostatni jest podstawowym dodatkiem do makronu i według Kurowskiego świetnie się sprzedaje bez względu na porę roku. Jego zdaniem już sam fakt dostępności wszystkich półproduktów w asortymencie sklepu pozwalających przygotować konkretne danie (np. mięso – sos pieczeniowy, makaron – sos pomidorowy) pozytywnie wpływa na sprzedaż i wizerunek placówki.

Polski konsument lubi próbować nowe produkty i często po nie w sklepie sięga. – Dlatego pod marką Winiary proponujemy nowości, które przyciągają nowych konsumentów i zachęcają ich do eksperymentowania w kuchni – mówi Wojciech Osiński z Nestlé Polska.
– Odświeżyliśmy w tym roku portfolio naszych sosów do gotowania – podkreśla. Tłumaczy, że wszystkie produkty w nowej ofercie nie zawierają już dodatku glutaminianu sodu, konserwantów oraz barwników. – Na opakowaniu każdego produktu znajduje się przepis na gotowe danie – mówi Wojciech Osiński. Jego zdaniem konsumenci docenią też ostatnią nowość. – W tym roku po raz pierwszy w historii wprowadziliśmy limitowaną edycję sosu, specjalnie na święta – Sos pieczeniowy z pomarańczą Popisowy Winiary – mówi.

Paweł Wrabec