Urzędnicy wydadzą więcej pieniędzy bez przetargów
Z 14 do 20 tysięcy euro zostanie podniesiony próg, od którego trzeba stosować przepisy o zamówieniach publicznych. Rząd chciałby szybkiej zmiany prawa - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Gazeta wyjaśnia, że prawo unijne wymaga, by przepisy dotyczące udzielania zamówień publicznych stosować od 130 tysięcy euro. To, co dzieje się z tańszymi zakupami, zależy od poszczególnych państw. Polska dawniej nakazywała organizować przetargi nawet na najmniejsze kwoty, potem ustanowiła próg 6 tysięcy euro, a od 2007 roku wynosi on 14 tysięcy euro, co przy oficjalnym przeliczniku oznacza dziś niewiele ponad 56 tysięcy złotych. Niebawem ma zostać podwyższony do 20 tysięcy euro, czyli nieco ponad 80 tysięcy złotych. Do tej granicy urzędnicy nie będą musieli organizować przetargów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Propozycje zmian przewidziano w założeniach do nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych, nad którymi prace zaczęły się w ubiegłym roku. Teraz jednak rzad uznał, ze zmiany nie powinny czekać, i postanowił wyjąc te konkretna propozycje, by przygotować z niej odrębny projekt nowelizacji. Właśnie został skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
