Urzędy morskie chcą zmiany ustawy ws. ognisk na plaży
Urzędy morskie wniosły do resortu gospodarki morskiej o zmianę zapisu ustawy, zgodnie z którą nie wolno palić ognisk na plaży. Chcą, by przywrócono poprzedni zapis znowelizowanego prawa, zezwalającego rozpalać ogniska za zgodą szefa urzędu morskiego.
Jak wyjaśnia w rozmowie z PAP Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie, podczas ostatniego posiedzenia Rady Koordynacyjnej Dyrektorów Urzędów Morskich, wszystkie trzy funkcjonujące w Polsce takie urzędy, ze Szczecina, Słupska i Gdyni, wystąpiły wspólnie do resortu gospodarki morskiej, by ten rozpoczął starania o zmianę ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej. Znalazł się w niej zapis o zakazie rozpalania ognisk. Przepisy nie dają żadnej możliwości zwolnień od tej reguły.
Inicjatywa urzędów wiąże się z dużym, związanym z sezonem wiosenno-letnim zainteresowaniem możliwością rozpalania ognisk na plaży.
Zgodnie z uchwaloną w sierpniu ub.r. ustawą rozpalanie ognisk na plaży jest niedozwolone i podlega karze grzywny.
Przyjrzymy się sprawie i przeanalizujemy ją bezzwłocznie, szczególnie ze względu na zbliżający się sezon turystyczny - zadeklarował PAP wiceminister gospodarki morskiej Krzysztof Kozłowski. Jak podkreślił, resortowi zależy na "zmaksymalizowaniu turystycznego wykorzystania polskich plaż i polskiego wybrzeża".
Zanim ustawa weszła w życie w listopadzie 2015 r., ogniska na plażach można było rozpalać za zgodą dyrektora urzędu morskiego. Teraz, zgodnie z prawem, nie ma możliwości wydania takiej zgody, mimo że tak jak w poprzednich latach, wnioski o zezwolenie na rozpalenie ognia nadal do urzędów wpływają.
- Każdy wniosek złożony w tej sprawie obliguje urząd do wszczęcia procedury administracyjnej, i w związku z tym pobraniem opłaty skarbowej, choć w tym przypadku obligatoryjnie musimy wydać decyzję odmowną - tłumaczy rzeczniczka.
Szczeciński urząd opublikował na swych stronach internetowych oświadczenie, w którym informuje o zmianie przepisów. Chcemy, by nieznajomość prawa nie kosztowała naszych interesantów - wyjaśnia Wieczorek.
Rzeczniczka dodaje, że na terenie administrowanym przez szczeciński urząd są 82 km wybrzeża morskiego oraz 220 km wybrzeża morskich wód wewnętrznych, czyli np. wód zalewowych. Zakaz palenia ognisk obowiązuje na wszystkich plażach nad morzem i zalewami.
Zazwyczaj o zgodę na rozpalenie ognisk prosiły hotele, pensjonaty i osoby prywatne. - W ubiegłym roku nie nałożyliśmy ani jednego mandatu za palenie ognisk bez wymaganej zgody - dodała rzeczniczka.
Nielegalne rozpalenie ogniska może kosztować od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.