USA/Małe spadki na Wall Street, Fed zapowiada redukcję sumy bilansowej

Środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się lekkimi spadkami, po tym jak Fed opublikował protokół z marcowego posiedzenia, w którym pojawiły się zapowiedzi redukcji sumy bilansowej Rezerwy Federalnej. Dolar pozostaje stabilny; lekko tanieje ropa.

05.04.2017 22:40

Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,2 proc. do 20 648,15 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,31 proc. i wyniósł 2352,95 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,58 proc. i wyniósł 5864,48 pkt.

W ujęciu sektorowym najgorzej radziły sobie spółki z sektora finansowego. Indeks DJI w dół najmocniej ciągnął Goldman Sachs.

Większość członków Fed opowiedziało się w trakcie marcowego posiedzenia za rozpoczęciem redukcji sumy bilansowej w dalszej części roku - wynika z zapisów protokołu z posiedzenia. Wskazano w nim też, że zmniejszanie sumy bilansowej powinno przebiegać w przewidywalny sposób.

Obecnie Fed reinwestuje środki z zapadających aktywów z powrotem w sumę bilansową, utrzymując ją na niezmienionym poziomie.

W środę napłynęły informacje o roszadach kadrowych w administracji Donalda Trumpa. Stanowisko w Narodowej Radzie Bezpieczeństwa (National Security Council) stracił najbliższy doradca Trumpa, wyrazisty i kontrowersyjny Steven Bannon - podały po południu agencje. Bloomberg podaje, za źródłem, iż Bannon nie musi już monitorować przebiegu dyskusji Rady dla Trumpa, gdyż wraz z odejściem Bannona obowiązki ustalania porządku obrad Rady dostał doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego H.R. McMaster, również bliski współpracownik Trumpa.

Uwagę zwróciła, pozostając bez wpływu na rynki, wtorkowa rezygnacja prezesa Fed z Richmond Jeffreya Lackera. Ekonomista przyznał się do ujawnienia informacji poufnej w sprawie z 2012 r.

Wśród geopolitycznych czynników ryzyka dla rynków w tym tygodniu wymienia się dwudniowe spotkanie prezydentów Chin i USA, które rozpocznie się w czwartek na Florydzie. Wśród gospodarczych punktów spotkania, Trump zamierza poruszyć kwestię deficytu w handlu USA z Chinami. Niewykluczone są również rozmowy o polityce kursowej (Trump i jego administracja wielokrotnie oskarżali Pekin o celowe zaniżanie wartości juana).

W oczekiwaniu na piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy, swoje wyliczenia nowo utworzonych etatów podała firma ADP. Dane sugerują mocny odczyt oficjalnych danych. ADP podało, iż w firmach w USA przybyło w marcu 263 tys. miejsc pracy vs konsensus 185 tys. Oczekiwania względem piątkowych payrolls to 175 tys.

Inwestorzy nie przejęli się odczytem aktywności ISM w amerykańskim sektorze usług, który wyniósł w marcu 55,2 pkt., wobec 57,6 pkt. w lutym, podczas gdy oczekiwano 57,0 pkt.

Na rynku walutowym dolar pozostaje bez zmian do euro i jena. Kurs EUR/USD wynosi 1,067, a USD/JPY 110,7.

Ceny ropy lekko zniżkują. Baryłka WTI tanieje o 0,6 proc. do 50,7 dolara, a Brent idzie w dół o 0,3 proc. do 54,0 dolara.

Jak co tydzień w centrum uwagi znajdują się dane o zapasach ropy w amerykańskich magazynach, które wrosły w ubiegłym tygodniu o 1,57 mln baryłek, czyli 0,3 proc. Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się spadku zapasów o 150 tys. baryłek. W 2017 r. tylko raz odnotowano spadek zapasów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)