Uważajcie na te ogłoszenia o pracę. Można stracić mnóstwo pieniędzy

Same ogłoszenia nie wzbudzają podejrzeń, gorzej gdy wyrazimy chęć podjęcia pracy. Jeśli wykonamy polecenia przysłane nam od potencjalnego pracodawcy, zamiast z nową posadą, możemy zostać z ogromnymi długami.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia
Patryk Skrzat
oprac.  Patryk Skrzat

"Tajemniczy klient" odwiedza restauracje i sklepy, a następnie ocenia czy wszystko w nich przebiega bez zastrzeżeń oraz wytyka ewentualne błędy. W sieci można znaleźć prawdziwe ogłoszenia oferujące prace na tym stanowisku, ale trzeba mieć się na baczności. Nie różnią się one zbytnio od tych zamieszczonych przez oszustów. Różnice widać dopiero w procesie aplikacji.

Jak zwraca uwagę portal niebezpiecznik.pl, naciągacze szukają ofiar w serwisie Gumtree. Anonimowy pracodawca, który nie podał nazwy firmy, oferuje 160 zł za wykonanie jednego zadania. Gdy wyrazimy zainteresowanie ofertą, w odpowiedzi dostaniemy kilka poleceń. Pod żadnym pozorem nie można ich wykonywać.

Zobacz także: Cofnięty licznik. Jak rozpoznać rzeczywisty przebieg auta? Obalamy mity

"W e-mailu czytamy, że osoba zatrudniona musi przekazać swoje dane pracodawcy, razem ze skanem dowodu osobistego. Następnie trzeba iść do banku Idea, spytać o konkretną ofertę i generalnie przeprowadzić proces zakupienia konta. Potrzebne będzie nawet wykonanie przelewu na 1 zł, rzekomo w celu “nadania numeru audytora” - przytacza niebezpiecznik.pl.

Długi, a nawet kara więzienia

Po co to wszystko? Najpewniej po to, żeby zautoryzować transakcję. Dzięki temu oszuści będą mogli wykorzystać nas jako tzw. "słupa" lub po prostu wziąć kredyt. Możemy się narazić na ogromne koszty. W ubiegłym roku przytaczaliśmy historię Michała, ktoś podszywając się pod niego zaciągnął trzy kredyty o wartości 16 tys. zł. Mogło być gorzej – średnio złodzieje próbują w taki sposób wyłudzić 28 tys. zł, a rekord w tym roku to ponad 6 mln zł.

Może być jeszcze gorzej. Służby mogą zarzucić nam współpracę z oszustami przy wyłudzeniu kredytu, a wówczas karą jest nawet 8 lat więzienia.

Firma walczy z oszustami

Wspomniany mail pochodził rzekomo od firmy Rubisco, jednak jej właściciel stanowczo zaprzecza. Podkreśla, że z wysypem podobnych ogłoszeń walczy już od dłuższego czasu. Bezskutecznie. Sprawę zgłaszał na policję, ale wciąż pojawiają się nowe reklamy. Nie tylko na Gumtree, ale także w innych popularnych serwisach.

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł