W ciągu roku popyt na mieszkania spadnie o 20 proc., ceny o 10 proc. - Open Finance

20.10.Warszawa (PAP) - Zdaniem Emila Szwedy, analityka firmy
doradczej Open Finance, w ciągu najbliższego roku popyt na
nieruchomości mieszkaniowe spadnie o ok. 20 proc.,...

20.10.2008 | aktual.: 20.10.2008 16:13

20.10.Warszawa (PAP) - Zdaniem Emila Szwedy, analityka firmy doradczej Open Finance, w ciągu najbliższego roku popyt na nieruchomości mieszkaniowe spadnie o ok. 20 proc., natomiast ceny obniżą się o ok. 10 proc.

"Spodziewamy się, że w ciągu dwunastu miesięcy popyt na mieszkania spadnie o ok. 20 proc., a ceny mieszkań o ok. 10 proc., przy czym największy spadek popytu jest oczekiwany przez nas w końcówce roku, a największy spadek cen w I połowie przyszłego roku (a więc z pewnym opóźnieniem do spadającego popytu)" - napisał Szweda w komunikacie.

Jak podkreśla analityk, spadek cen związany jest ściśle z sytuacją na rynku kredytów.

"Już w okresie wakacyjnym odnotowaliśmy zwiastun możliwego osunięcia się cen, a wrzesień - i dalej październik - przyniósł istotne zmiany na rynku kredytowym" - twierdzi Szweda.

"Spadek cen średnich mieszkań nie powinien nikogo dziwić w najbliższym okresie. Nie należy jednak spodziewać się gwałtownych zmian w skali pojedynczych miesięcy - nieruchomości, to jednak nie giełda, zmiany cen mają o wiele łagodniejszy charakter" - dodaje.

Zdaniem eksperta Open Finance w dalszej perspektywie na tendencje cenowe na rynku nieruchomości będzie miało spowolnienie tempa rozwoju gospodarczego oraz kryzys na globalnych rynkach finansowych.

"Ze względu na obecną sytuację na rynku kredytowym, jak również na rynkach finansowych i obawy o znaczące spowolnienie gospodarcze, tak w ujęciu globalnym, jak i lokalnym (dla Polski), sądzimy że w okresie najbliższych kwartałów należy spodziewać się spadku cen transakcyjnych wymuszonego zmniejszającym się popytem na nieruchomości, przy jednocześnie wciąż wysokiej podaży w początkowym okresie tego spadku" - prognozuje analityk.

"Ustabilizowania cen oczekujemy nie wcześniej niż w przyszłym roku na poziomach nawet o 10 proc. niższych niż obecnie. W dalszej perspektywie wpływ na tendencje cenowe na rynku mieszkań będzie miała odporność polskiej gospodarki na obecne zawirowania na rynkach finansowych i spodziewane w przyszłym roku spowolnienie gospodarcze" - dodaje. (PAP)

bg/ osz/

Źródło artykułu:PAP
finansecenybudownictwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)