W lutym fundusze dały zarobić - na giełdzie hossa

Luty był kolejnym miesiącem dobrych nastrojów na europejskich giełdach. Prawie wszystkie indeksy giełdowe zakończyły drugi w tym roku miesiąc zwyżkami, a jednym z liderów wzrostów był warszawski WIG20, który w lutym zyskał 6,5 proc. - informują Analizy Online.

02.03.2017 14:55

Wyjątkiem na lutowej mapie wzrostów w Europie była Rosja, gdzie indeks największych spółek stracił prawie 6 proc.

Na rosnącym rynku spośród funduszy jednymi z najlepiej spisujących się były te inwestujące w papiery polskich firm. Najwięcej zyskały fundusze akcji polskich uniwersalnych i akcji polskich małych i średnich spółek. Pierwsze z nich w lutym dały zarobić średnio 3,9 proc. a drugie 3,1 proc.

Obrazujący sytuację na światowych rynkach indeks MSCI AC World, który odzwierciedla koniunkturę na kilkudziesięciu giełdach, wzrósł w lutym o 2,6 proc. - podobnie jak przed miesiącem.

Jak informują Anlizy Online, coraz lepsza kondycja amerykańskiej gospodarki, co podkreślali w swoich wystąpieniach przedstawiciele amerykańskiego Fed, i duże nadzieje związane z zapowiadanymi reformami gospodarczymi prezydenta Donalda Trumpa, to bodaj najważniejszy czynnik wpływający na obecny sentyment inwestorów na światowych rynkach.

Według analityków takie czynniki, jak wspomniana "hossa Trumpa", wzrost cen surowców, ale i poprawa sytuacji polskiej gospodarki połączona ze wzrostem kursów akcji notowanych na giełdzie banków, odgrywają kluczową rolę w obecnej sytuacji na warszawskim parkiecie. Jak tłumaczą Analizy Online coraz większe znaczenie ma również rosnąca inflacja, która w świetle niskooprocentowanych depozytów zmusza inwestorów do szukania alternatywy dla swoich oszczędności. Część z nich zaczyna wybierać krajowe akcje.

W lutym powodów do zmartwień nie mieli też inwestorzy na rynku długu, czyli obligacji. Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA wahały się w przedziale 2,33-2,52 proc. w zależności od wypowiedzi przedstawicieli Fed i wyceny związku z tym prawdopodobieństwa kolejnej podwyżki stóp procentowych.

Z kolei indeks IROS mierzący zmianę cen polskich obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu wzrósł o 0,38 proc. W tych warunkach poszczególne grupy funduszy dłużnych dały zarobić średnio od 0,4 proc. (fundusze dłużne polskich papierów skarbowych) do 0,9 proc. (dłużne globalne korporacyjne).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)