W przyszłym tygodniu dalsze projekty ustaw, które mają pomóc wyjść z kryzysu - Barroso

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose
Barroso zapowiedział przedstawienie w przyszłym tygodniu kolejnego
zestawu propozycji legislacyjnych.

08.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 12:57

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso zapowiedział przedstawienie w przyszłym tygodniu kolejnego zestawu propozycji legislacyjnych, które mają lepiej skoordynować odpowiedź UE na kryzys finansowy.

Barroso powiedział w środę, że dotychczasowe działania podejmowane na poziomie krajowym w związku z kryzysem finansowym pokazały, że "Unia Europejska jest związkiem państw, a nie jednym państwem".

"Dotychczasowe interwencje publiczne były podejmowane przede wszystkim na poziomie narodowym, bo tam są pieniądze i kompetencje" - tłumaczył przewodniczący KE w Parlamencie Europejskim podczas debaty poprzedzającej najbliższy szczyt UE 15- 16 października. Kryzys finansowy będzie jednym z głównych tematów spotkania.

"To jest kryzys, który nie narodził się w Europie. On przypłynął do nas zza Atlantyku. Nie mamy jeszcze odpowiednich reguł, które pozwoliłyby zareagować w wymiarze europejskim, ale w tak trudnej sytuacji musimy znaleźć odpowiedź europejską" - dodał.

Już w przyszłym tygodniu KE ma zaproponować nowelizację dyrektywy o gwarancjach depozytów bankowych, która wyjaśni, jak kraje mają wdrożyć wtorkową decyzję ministrów finansów UE o podwyższeniu gwarancji z obecnych obowiązkowych 20 tys. do co najmniej 50 tys. euro. Nie czekając na to, szereg krajów ogłosiło w ostatnich dniach podwyższenie gwarancji nawet do 100 tys.

"To bardzo ważna część naszej strategii wyjścia z kryzysu" - powiedział Barroso.

Także w ślad za wtorkową decyzją ministrów finansów, KE ma zaostrzyć swoje zalecenia z 2004 roku o ograniczeniu nadmiernych wynagrodzeń i odpraw dla kadry zarządzającej - zwłaszcza odpowiedzialnej za wprowadzenie banków w tarapaty. Ale wciąż nie będzie w tej sprawie ogólnounijnej, wiążącej legislacji.

Ponadto KE zaproponuje nowe zasady księgowości w sektorze finansowym. Ogłosi też zaostrzenie warunków działalności agencji ratingowych, by zapewnić większą przejrzystość i wiarygodność ich analiz. KE uważa, że ponoszą one częściową odpowiedzialność za trwający kryzys, bowiem początkowo nie doszacowały ryzyka niektórych produktów finansowych, a następnie z opóźnieniem odnotowały pogorszenie sytuacji na rynku.

Zdaniem Barroso kryzys pokazuje, jak bardzo europejski sektor bankowy potrzebuje wzmocnienia nadzoru w przypadku instytucji działających w wielu krajach, które skupiają dwie trzecie wszystkich aktywów. Obecnie nadzór odbywa się na poziomie krajowym, więc w przypadku kłopotów wielkiego banku wymaga koordynacji między różnymi stolicami. "Kiedy ktoś jest pod presją, to znalezienie szybkiego rozwiązania we współpracy z kilkoma krajami jest niemożliwe" - ubolewał Barroso.

Barroso przyznał, że kontrowersje mogą być dużo większe niż wokół zaproponowanego w zeszłym roku wzmocnienia nadzoru w sektorze ubezpieczeniowym, do którego liczne zastrzeżenia ma m.in. Polska. "To było absolutne minimum, a my będziemy musieli pójść znacznie dalej!" - powiedział. "Wiem, że będzie walka ze strony niektórych krajów" - dodał.

"Propozycje Komisji Europejskiej muszą być szybkie i odważne! Najważniejsze jest, żebyśmy działali razem" - apelował w imieniu francuskiego przewodnictwa w UE minister spraw europejskich Jean- Pierre Jouyet. Podkreślił, że kryzys nie może stanąć na przeszkodzie w przyjęciu dyskutowanego obecnie pakietu klimatyczno- energetycznego, który ma być odpowiedzią UE na zmiany klimatyczne. "Chcemy utrzymać ambicje środowiskowe pakietu i osiągnąć polityczne porozumienie w pierwszym czytaniu", czyli do końca roku - powiedział.(PAP)

kot/ icz/ mc/ ana/

Źródło artykułu:PAP
finansegiełdabanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)