W rytm wyników amerykańskich banków

Europa przystąpiła do środowego handlu wyczekując na sygnały zza oceanu. Na rodzimym parkiecie indeks WIG20 rozpoczął dzień 6 pkt poniżej wtorkowego zamknięcia, lecz popytowi udało się wyprowadzić rynek ponad kreskę.

21.01.2010 09:40

W tej fazie sesji bykom udało się przekroczyć na moment okrągły poziom 2 500 pkt i ustanowić szczyt intraday o 1 pkt wyżej, w czym pomogła opublikowana o 10:30 lepsza od oczekiwań stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii. Jednak im bardziej zbliżał się moment publikacji wyników amerykańskich banków, tym większa nerwowość panowała na rynku. Jako pierwszy wyniki podał Bank of New York. Zysk banku wyniósł 0,59 USD na akcje i był lepszy od oczekiwań. Kolejny raport był już gorszy. Bank of America doniósł o stracie netto na poziomie 0,60 USD na akcje, podczas gdy rynki oczekiwały straty w wysokości 0,52 USD. Wynik największego amerykańskiego banku, na którym zaważyła spłata pożyczek w ramach TARP sprowadził WIG20 na dół. Podaż skorzystała z okazji i wyznaczyła minimum sesyjne na poziomie 2 479 pkt.

Obraz
© Wykres dzienny WIG

Kolejne raportowały Morgan Stanley (zysk netto 0,14 USD, a oczekiwano nawet 0,48 USD) oraz Wells Fargo (0,08 USD wobec prognoz na poziomie 0,06 USD). W końcówce, rynek starał się odrobić straty, ale popytowi nie pomogły dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Choć wzrosła liczba pozwoleń na budowę domów, gorsza od oczekiwań rynkowych okazała się liczba rozpoczętych budów domów (557 tys. vs konsensus 580 tys.). Ostatecznie, rynek zakończył dzień na tym samym poziomie we wtorek (2 489 pkt). Obroty na głównym indeksie ukształtowały się na poziomie 1,2 mld PLN.

Plan obrony najbliższego wsparcia został w piątek wykonany. Indeks szerokiego rynku, nie dość że utrzymał się powyżej 41 383 pkt, to w trakcie sesji wyznaczył nowy lokalny szczyt na poziomie 41 725 pkt. Procentowy wzrost indeksu po zamknięciu sesji nie prezentował się już tak optymistycznie. WIG zanotował w środę 0,17% plus chociaż warto nadmienić, że sesja odbyła się przy obrotach 1,7 mld zł. Większe zaangażowanie kapitału skłania do tezy, że inwestorzy uwierzyli w potencjał rozpoczynającego się ruchu, czego efektem może być nawet atak na 42 322 pkt, gdzie aktualnie przebiega istotny opór. Sytuację podgrzewają również wskaźniki analizy technicznej, które sukcesywnie podnoszą swoje wartości. RSI dotarł do 64 pkt i w najbliższym czasie ma szansę ataku na linię sygnalną z okolic 75 pkt, chciał poziomy wyższe niż 69 pkt obserwowane były ostatnio na tym wskaźniku w sierpniu zeszłego roku. Przewagę popytu z każdym dniem coraz bardziej podkreśla oscylator siły trendu, który wczoraj zanotował 18 pkt. Dzisiejsza
sesja prawdopodobnie wzmocni przewagę kupujących a zasięg potencjalnego ruchu może zbliżyć indeks nawet w okolice kolejnego, długoterminowego oporu.

BM Banku BPH

sesjagiełdagpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)