W skarbówce obchodzą prawo na potęgę
Administracją skarbową zarządzają osoby pełniące obowiązki. Aż 15 z 16 szefów izb skarbowych sprawuje swoją funkcję jako p.o., nawet od 2008 roku. Niektórzy eksperci podejrzewają, że jest to sposób na obchodzenie prawa - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Kierowanie urzędami skarbowymi na zasadzie pełnienia obowiązków to prawdziwa plaga w polskiej administracji. Problem jest poważny na stanowiskach dyrektora Izby Skarbowej - 15 na 16 pracuje na zasadzie p.o. oraz w przypadku Naczelników Urzędów Skarbowych, dwóch rekordzistów pracuje w ten sposób od 2 lat, ogółem aż 10 proc.
- Powoływanie p.o. jest plagą w administracji publicznej. A jest to tryb szczególny. Powinien być stosowany wyjątkowo po to, by wyłonić najlepszego kandydata, czy to w drodze konkursu czy naboru. Tymczasem wyjątek zastąpił regułę - wypowiada się dla DGP dr Stefan Płażek, adwokat, adiunkt na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Tryb sprawowania władzy jako pełniący obowiązki powinien być ustawiany tymczasowo, na czas przeprowadzenia konkursu, który miałby wyłonić najlepszego kandydata. Eksperci zauważają, że kierowanie urzędem przez p.o. przez okres kilku lat jest naganne. Może to prowadzić do nadużyć. Osoba, która sprawuje swoją funkcję na zasadzie pełnienia obowiązków, może obawiać się odwołania w każdej chwili, dlatego w strachu przed zwolnieniem jest szczególnie podatna na naciski.
Eksperci zgodnie zauważają, że chociaż obecna sytuacja jest naganna oraz wymaga zmiany przepisów, to nie ma podstaw do podważania zasadności decyzji wydawanych przez dyrektorów i naczelników, którzy pracują na zasadzie pełnienia obowiązków. Ich decyzje wciąż są decyzjami organu podatkowego.
- Gwarancją kompetencji osób pełniących obowiązki jest minister finansów. Ustawa nie zawiera żadnego ograniczenia czasowego, jeśli chodzi o pełnienie obowiązków naczelnika czy dyrektora - podsumowuje dr hab. Dariusz Kijowski, profesor Uniwersytetu w Białymstoku, kierownik Zakładu Postępowania Administracyjnego.
Znawcy prawa są też zgodni co do konieczności zmian przepisów i ograniczenia czasowej możliwości sprawowania urzędu jako p.o. Taki sposób rozwiązania problemów z rozstrzygnięciem konkursów i wybrania nowych naczelników i dyrektorów powinien trwać nie dłużej jak pół roku - to wystarczający czas na rozpisanie i rozstrzygnięcie konkursu.
