W warmińsko-mazurskim nawet 300 nauczycieli straci pracę

W nowym roku szkolnym w warmińsko-mazurskim nawet 300 nauczycieli może
stracić pracę - podał prezes okręgu warmińsko-mazurskiego ZNP Janusz Koziński. Powodem jest niż
demograficzny, a przez to niewystarczający nabór uczniów do szkół.

W warmińsko-mazurskim nawet 300 nauczycieli straci pracę
Źródło zdjęć: © Thinkstock

02.07.2012 | aktual.: 02.07.2012 14:44

W nowym roku szkolnym w warmińsko-mazurskim nawet 300 nauczycieli może stracić pracę - podał prezes okręgu warmińsko-mazurskiego ZNP Janusz Koziński. Powodem jest niż demograficzny, a przez to niewystarczający nabór uczniów do szkół.

Jak powiedział prezes Koziński liczba nauczycieli, którzy od 1 września mogą stracić pracę, to dane szacunkowe. Na Warmii i Mazurach pracuje 17 tys. nauczycieli.

"Aby skutecznie zwolnić od 1 września nauczyciela, należy mu wręczyć wypowiedzenie do 31 maja. Dyrektorzy nie znając jeszcze wyników naborów do swych szkół 1 września, czasem asekuracyjnie wręczają wypowiedzenia nauczycielom. Gdy nabór okaże się większy niż przewidywania to dyrekcja zawsze może takie wypowiedzenie wycofać a nauczyciel zachowa pracę" - zastrzegł Koziński.

Zaznaczył, że według ocen ZNP pracę na Warmii i Mazurach od 1 września może stracić od 200 do 300 nauczycieli. Faktyczna liczba zwolnionych będzie znana pod koniec sierpnia.

Zastępca dyrektora wydziału edukacji urzędu miasta w Olsztynie Teresa Wiśniewska powiedziała, że w Olsztynie zwolnienia dotkną 60 nauczycieli, w tym 50 straci pracę w szkołach ponadgimnazjalnych.

W liceach ogólnokształcących zwolnionych zostanie 11 nauczycieli a w szkołach zawodowych 39. Powodem - jak podkreśliła Wiśniewska - jest niż demograficzny i małe zainteresowanie szkołami zawodowymi. Według niej w pierwszym rzędzie zwolnienia dotkną nauczycieli, którzy mogą odejść na emeryturę.

Pytana czy zwalniani nauczyciele będą kierowani przez samorząd na kursy przekwalifikowujące odpowiedziała, że specjalnych szkoleń nie będzie. Przy kuratorium działa natomiast bank ofert pracy. W Olsztynie jest 2,5 tys. nauczycieli.

W Ełku samorząd nie zlikwiduje w tym nowym roku szkolnym żadnej ze szkół, nie przekaże także ani jednej placówki stowarzyszeniom i co się z tym wiąże nie będzie zwalniał nauczycieli.

Jak powiedział PAP prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz pracę stracą wyłącznie cztery osoby mające umowy na czas określony, bo nie będą miały ich przedłużonych. Natomiast żaden nauczyciel zatrudniony na czas nieokreślony nie zostanie zwolniony.

Według prezydenta sposobem na to, by nauczyciele utrzymali pracę jest prowadzona od 7 lat w Ełku analiza demografii i dostosowanie zatrudnienia do potrzeb.

"Chodzi o to, że robimy wszystko, by uatrakcyjnić ofertę szkół i zapewnić nabór do nich. Uruchomiliśmy w Ełku zespół szkół sportowych w skład, których wchodzi podstawówka, gimnazjum i liceum. Już w 2006 roku zmniejszyliśmy liczbę dzieci w klasach do 25 uczniów. Nauczyciele, którzy nabyli uprawnienia emerytalne przechodzą na emeryturę i nie blokują miejsc młodym nauczycielom" - powiedział Andrukiewicz.

W Ełku jest 19 placówek oświatowych: przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów w których pracuje 560 nauczycieli.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)