Waloryzacja emerytur. Po raz drugi w 2024? Jakie są przyszłoroczne prognozy?

Waloryzacja emerytur oraz rent - zgodnie z obecnym stanem prawnym - odbywa się raz w roku, w marcu. W rządzie trwają jednak prace nad wprowadzeniem drugiej waloryzacji świadczeń. Ekonomiści określili również możliwą wysokość waloryzacji, która ma mieć miejsce w marcu 2025 roku.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zgłosiło projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (dodatkowa waloryzacja). Jak wynika z informacji, dostępnych w Rządowym Centrum Legislacji, jest on w fazie procedowania.

Zgodnie z zapowiedziami ze strony rządu, nowelizacja miałaby wejść w życie jeszcze w tym roku. Zakłada ona wprowadzenie drugiej waloryzacji rent oraz emerytur w przypadku, gdy wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu roku przekroczy 5 procent. Druga waloryzacja miałaby mieć miejsce 1 września.

Jak jednak wynika z prognoz NBP, nawet w przypadku, gdy proponowane przepisy zostałyby przyjęte w terminie, pozwalającym na ich zastosowanie w 2024 roku, jest to mało prawdopodobne. Zgodnie z prognozami, inflacja zarówno w tym, jak i w kolejnych trzech latach może nie przekroczyć 5 procent.

Prognozowana inflacja ma również wpływ na przewidywaną wysokość stałej waloryzacji rent i emerytur, która ma mieć miejsce w marcu 2025 roku. Jak informuje "Fakt", powołując się na informacje Ministerstwa Finansów, wysokość inflacji dla gospodarstw emerytów i rencistów, jak i realny wzrost płac, czyli wskaźniki brane pod uwagę w czasie wyliczania wysokości waloryzacji, mają spowodować, że przyszłoroczna podwyżka świadczeń nie będzie wysoka. "W przyszłym roku świadczenia mogą wzrosnąć tylko o 7,5 proc. - to najmniej od 2021 r. Minimalna emerytura, która dziś wynosi 1 tys. 780 zł i 96 gr, przekroczy 1 tys. 914 zł brutto" - wylicza dziennik.

Emerytura w wieku 55 lat. To możliwe, ale tylko dla wybranych