Waloryzacja emerytur w 2023 roku będzie rekordowa. To "zasługa" gigantycznej inflacji
Już w tym roku seniorzy dostali rekordową waloryzację świadczeń, a w kolejnym będzie ona jeszcze wyższa. Mocno prawdopodobne jest, że sięgnie ponad 300 złotych brutto. To skutek galopującej drożyzny, która w kwietniu przekroczyła już poziom 12 proc. i nic nie wskazuje na to, że wkrótce się zatrzyma. Tempo podwyżek cen, jakie widzimy na sklepowych półkach, jest tak duże, że już dawno wyprzedziło tegoroczną waloryzację.
Waloryzacja emerytur w 2023 roku będzie rekordowa. To "zasługa" gigantycznej inflacji 
Inflacja w kwietniu sięgnęła 12,3 proc., a według Polskiego Instytutu Ekonomicznego średni wzrost cen w tym roku będzie dwucyfrowy. To będzie rzutować na wysokość waloryzacji rent i emerytur w 2023 roku. Wskaźnik waloryzacji wylicza się właśnie na podstawie inflacji (a dokładnie tak zwanej inflacji emeryckiej, czyli wzrostu cen dóbr i usług, które kupują seniorzy) i podwyżek wypłat w poprzednim roku.
To będzie rekordowa waloryzacja
Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, szacuje w rozmowie z serwisem wyborcza.biz, że średnio za cały ten rok inflacja emerycka może wynieść około 12 proc. Uwzględniając przy tym podwyżki, które dają pracownikom firmy, Antoni Kolek prognozuje, że w przyszłym roku wskaźnik waloryzacji rent i emerytur może więc w przyszłym roku sięgnąć nawet 12,4 proc.
Podobnie uważa w rozmowie z serwisem wyborcza.biz dr Łukasz Wacławik z Wydziału Zarządzania krakowskiej AGH, prognozując, że waloryzacja przekroczy 12,3-12,4 proc. Taka skala podwyżki przełożyłaby się na wzrost minimalnej emerytury z 1338,44 zł brutto obecnie do 1504,40 zł brutto, a emerytury na poziomie 2600 zł brutto - do 2922,40 zł brutto.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Reforma podatkowa korzystna dla emerytów. "To naprawa błędów z Polskiego Ładu"
Byłaby to kolejna rekordowa waloryzacja po tej z tego roku, która sięgnęła 7 proc. To efekt tego, że inflacja emerycka w 2021 roku wyniosła 4,9 proc. Od 1 marca 2022 roku kwota minimalnej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty socjalnej wzrosła do kwoty 1338,44 zł, czyli o prawie 90 zł. Kwota minimalnej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrosła do 1003,83 zł, świadczenie przedemerytalne do 1350,70 zł, a dodatek pielęgnacyjny do 256,44 zł.
Inflacja galopuje
To jednak zbyt mało, by zniwelować podwyżki cen, z którymi musimy się mierzyć w tym roku. Inflacja w kwietniu 2022 r. wyniosła 12,3 proc., a - jak ocenia Polski Instytut Ekonomiczny - szczyt osiągnie w wakacje. Będzie to około 12,5-13,0 proc. "Spodziewamy się, że wzrost cen żywności sięgnie nawet 14 proc. Także ceny energii i paliw utrzymają się na wysokich poziomach" - ocenili eksperci. Prognozują oni, że inflacja CPI zacznie spadać w ostatnim kwartale 2022 roku, ale wzrost cen pozostanie jednak dwucyfrowy do końca roku.
"Będzie jeszcze gorzej" - tak były premier i były prezes NBP Marek Belka komentował w RMF FM dane o 11-procentowej inflacji w marcu. Przyznał, że trudno powiedzieć, o ile dokładnie wzrośnie jeszcze inflacja. "Nie ma co straszyć ludzi. Będzie trochę wyżej albo może i istotnie wyżej" - ocenił. Dodał, że nie spodziewa się, by w tym roku inflacja spadła poniżej 10 proc. Z kolei w Aktualizacji Planu Konwergencji rząd podał niedawno, że przewiduje średnioroczny poziom wzrostu cen w tym roku na 9,1 proc.
Z powodu galopującej drożyzny związkowcy z OPZZ zapowiedzieli, że wyślą do rządu apel o drugą waloryzację rent i emerytur i podwyżkę płacy minimalnej w tym roku.
