Warszawska giełda z kamieniem u szyi

Zeszły tydzień był okresem względnej siły naszego parkietu na tle innych rynków. Ten tydzień jest już pod tym względem znacznie gorszy, czego dowodem była dzisiejsza nieudana sesja.

Warszawska giełda z kamieniem u szyi
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

29.09.2009 16:59

Kalendarium powoli się zapełnia i do końca tygodnia będzie bardzo bogate. Dzisiaj przed południem poznaliśmy indeks nastrojów w gospodarce strefy euro, który wyraźnie wzrósł do poziomu nie notowanego od roku. Widać więc wyraźnie, że strach post-Lehmanowy ustępuje. Sama publikacja większego wpływu na rynki nie miała, gdyż dopiero dane z USA poruszyły indeksami. Najpierw poznaliśmy wspierające obóz byków dane o cenach nieruchomości w 20 głównych metropoliach USA. Spadły one w stosunku do zeszłego roku mniej niż tego oczekiwano i po raz kolejny już z rzędu wzrosły w relacji miesiąc do miesiąca. Początkowy optymizm zepsuł jednak indeks zaufania konsumentów publikowany przez Conference Board, który zamiast wzrosnąć spadł.

Wypadkowa mieszanych danych i słabości rynku warszawskiego to spadki indeksów. Początkowo były one dość umiarkowane, ale po godzinie 16:00 wyraźnie przybrały na sile. Spadek o ponad dwa i pół procenta przy sporej aktywności nie wróżą dobrze na przyszłość. Szczególnie, że zbliża się koniec miesiąca, co powinno wspierać obóz kupujących zgodnie z zasadą „strojenia okien”. Wsparcie jednak jeszcze jest stosunkowo daleko i scenariusza dalszych wzrostów nie można wykluczyć.

Na rynku walutowym złoty się osłabiał i to bardziej od forinta węgierskiego. Kolejny już dzień testowany jest opór na poziomie 4,20 złotych za euro, który w cenach zamknięcia jeszcze się utrzymuje. Presja na osłabienie złotego jednak pozostaje, a argumentów nie brakuje. Dzisiaj rząd przyjął projekt budżetu na 2010 r. z deficytem na poziomie 52,2 mld zł i strategią zarządzania długiem na lata 2010-2012, według której relacja długu do PKB w tych latach nie przekroczy progu 55 procent. Raportu NBP oraz duża część ekonomistów jest zdania przeciwnego…

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)