Wciąż brak szczegółów dotyczących planu ratunkowego
Ostatnie sesje na światowych giełdach przyniosły niewielkie odreagowanie ostatnich spadków. Dow Jones zyskał na zamknięciu 1,8%, europejski FTSE 300 natomiast zamknął się z zyskiem 2,2%.
26.09.2008 10:30
W ciągu dnia na rynek docierały bowiem pogłoski, iż jest duża szansa na porozumienie w amerykańskim kongresie dotyczące planu interwencji na rynku finansowym. Według doniesień został wypracowany międzypartyjny konsensus, uwzględniający między innymi ochronę praw podatników, jakiej domagali się republikanie. Nadzieja, iż plan ratunkowy zostanie uchwalony jeszcze tego samego dnia zaczęła się materializować. Negocjacje zostały jednak wstrzymane wczoraj wieczorem przez samych republikanów – dyskusje wokół planu wciąż więc trwają, a ostateczna decyzja zapewne opóźni się. Niepewność na rynku pod koniec dnia wzrosła, jednak nie zdążyła popsuć nastrojów na parkietach amerykańskich oraz tym bardziej europejskich, które zamknęły się po południu. Ostatnie doniesienia wpłynęły natomiast na rynek azjatycki – w obliczu coraz gorszych informacji docierających do inwestorów tuż przed rozpoczęciem sesji, szanse na wzrosty takie jak w Europie czy USA, znacząco zmalały – ostatecznie główny indeks regionu japoński Nikkei 225
zamknął się z 1-procentową stratą.
Nastroje pogorszyła również wiadomość o zamknięciu decyzją amerykańskiego rządu komercyjnego banku Washington Mutual, który poniósł wysokie straty na skutek kryzysu na rynku kredytów hipotecznych – ostatecznie część aktywów tego banku została przejęta przez JP Morgan Chase & Co.
Lepsza atmosfera w ciągu dnia pomogła polskiej GPW – w momencie, w którym na rynek finansowy powraca nadzieja na poprawę stabilności, wzrasta awersja do ryzyka i poprawia się sentyment do rynków wschodzących. Na fali poprawy nastrojów WIG – 20 wzrósł wczoraj o ponad 3,2%. Dziś jednak indeks otworzył się z 1-procentową stratą. W dniu dzisiejszym możliwa jest zniżka nie tylko w Polsce i regionie rynków wschodzących, ale również na pozostałych giełdach. Sygnał do spadków dała sesja azjatycka, która była w stanie zdyskontować wszystkie negatywne informacje, jakie napłynęły na rynek wczoraj wieczorem – dziś natomiast mogą one mieć wpływ na pozostałe giełdy. Pozytywnym zaskoczeniem dla inwestorów mogłaby być jedynie pozytywna decyzja kongresu amerykańskiego dotycząca planu interwencji na rynkach. Nie zanosi się jednak na osiągniecie ostatecznego porozumienia, rynki więc pozostaną najprawdopodobniej wciąż niepewne i niestabilne.
Joanna Pluta
DM TMS Brokers S.A.