Weryfikacja szczepień przez pracowników przesunięta w czasie. W styczniu ma odbyć się jej publiczne wysłuchanie

W styczniu ma odbyć się publiczne projektu ustawy, który ma wyposażyć pracodawców w instrument weryfikacji w czasie pandemii statusu zdrowotnego pracowników. Ustawa przygotowana przez grupę posłów PiS budzi ogromne kontrowersje wśród Konfederacji i części posłów Zjednoczonej Prawicy. Opozycja krytykuje jako zbyt łagodny.

Weryfikacja szczepień przez pracodawców budzi kontrowersje u części posłów prawicy Weryfikacja szczepień przez pracodawców budzi kontrowersje u części posłów prawicy
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | Bartlomiej Magierowski
oprac.  KRWL

W styczniu odbędzie się wysłuchanie publiczne projektu ustawy, który ma wyposażyć pracodawców w instrument weryfikacji w czasie pandemii statusu zdrowotnego pracowników. Taką decyzję podjęła Sejmowa Komisja Zdrowia.

W trakcie posiedzenia sejmowej komisji miało miejsce pierwsze czytanie projektu, który zakłada m.in. możliwość żądania przez pracodawcę okazania informacji o ważnym negatywnym wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub o wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19. Projekt przewiduje też możliwość delegowania do pracy poza stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy.

Projekt został złożony przez grupę posłów PiS. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podkreślał w trakcie obrad komisji, że rozwiązania zawarte w projekcie mają chronić zdrowie i życie pracowników przedsiębiorstw, ale będą też wpływały na podniesienie bezpieczeństwa klientów.

Nowe restrykcje w galeriach handlowych. „Dobrowolne okazywanie paszportu covidowego”

Zdaniem opozycji ustawa niewiele załatwia. Posłowie Koalicji Obywatelskiej, PSL i Lewicy nie są przeciwni pomysłowi posłów PiS, ale zdaniem Marceliny Zawiszy z Lewicy projekt jest "za bardzo ostrożny, za bardzo koncyliacyjny". Wojciech Maksymowicz (Polska 2050) postulował zaś, by nie zwlekać z wdrażaniem przepisów regulacji.

- Możecie liczyć na głos ze wszystkich stron i tej mądrej opozycji, która rozumie, co znaczy życie i jego wartość – mówił w trakcie obrad komisji Maksymowicz.

Ostrą krytykę projektu było słychać ze strony Konfederacji, której posłowie dzień wcześniej uniemożliwili obrady komisji. Janusz Korwin-Mikke złożył z kolei wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Konfederacja także zawnioskowała o wysłuchanie publiczne – 30 grudnia. Oznaczałoby to – jak wskazało biuro legislacyjne – że jeszcze w czwartek musiałby być ogłoszony termin wraz z podaniem miejscem w systemie informacyjnym Sejmu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł