Wielka wojna o krówki

Na granicy województw świętokrzyskiego i podkarpackiego wybuchła prawdziwa wojna. O krówki. Każdy z producentów – spółdzielnia mleczarska z Opatowa i spółdzielnia ze Stalowej Woli – twierdzi, że to właśnie on produkuje najlepsze i najprawdziwsze krówki.

Obraz
Źródło zdjęć: © laskar-media

– My produkujemy sławne Krówki Opatowskie od 30 lat – mówi Roman Marchewka (46 l.), prezes OSM z Opatowa (woj. świętokrzyskie). – Mamy renomę i dużo stałych klientów. Dodaje, że konkurencji się nie boi, ale to, co zrobili w Stalowej Woli, go oburza. A co zrobili?

Otóż OSM Stalowa Wola zaczęła produkcję swoich krówek. Prezes z Opatowa mówi, że rozdrażniło go to, że w publikacjach prasowych prezes ze Stalowej Woli opowiadał, że ich słodycze są produkowane według takiej samej receptury jak te z Opatowa. Dlatego wezwał konkurencję do „zaprzestania naruszania prawa i nieuczciwej konkurencji.”

– Dla naszej firmy to być albo nie być, bo innych wyrobów już nie robimy – podkreśla Jadwiga Maluchnik (57 l.), wiceprezes z Opatowa. – Robimy krówki ręcznie i nie pozwolimy, by inni na naszej renomie budowali swoją.

Krzysztof Skiba, prezes OSM Stalowa Wola (woj. podkarpackie), broni się tym, że jego firma niedawno sprzedawała opatowskie krówki, ale teraz postanowiła je produkować. Zapewnia, że technologię i recepturę opracowała zewnętrzna firma, a wszystko jest opisane nawet w podręczniku szkolnym dla cukierników z 1971 r.

– Mieli pokazać nam, jak robić dobre cukierki, to im się udało. Nigdy nie powiedziałem, że nasza receptura pochodzi z Opatowa, tylko przyznałem, że nasze krówki są równie dobre jak tamte – tłumaczy prezes Krzysztof Skiba. – Każdy klient dobrze wie, jaki produkt kupuje. Nasz przecież wyróżnia się zupełnie inną etykietką.

Kto ma rację? Wszystko wskazuje na to, że sprawa trafi do sądu. Bo ani jeden, ani drugi z prezesów nie zamierza się poddać.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Kupił lokal za 50 proc. wartości. Prokurator domaga się więzienia
Kupił lokal za 50 proc. wartości. Prokurator domaga się więzienia
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł