WIG20 nie pokonał ważnego oporu

Z racji braku ważnych danych makroekonomicznych z zagranicznych rynków, inwestorzy na warszawskiej giełdzie mieli czas, aby przeanalizować opublikowany w poniedziałek marcowy raport NBP o inflacji. W porównaniu z poprzednimi prognozami z października 2010 r. bank centralny podniósł wszystkie szacunki dotyczące inflacji, obniżając jednocześnie prognozy dynamiki wzrostu gospodarczego. Narodowy Bank Polski ocenia, że prawie w całym okresie objętym prognozą inflacja konsumencka będzie utrzymywać się powyżej celu (w okolicach 3 proc.r/r). W 2011 r. z 50 proc. prawdopodobieństwem inflacja znajdzie się przedziale 2,8 proc. - 3,7 proc. (w październiku była mowa o przedziale 2,5 proc. - 3,5 proc.), a PKB na koniec roku będzie wyższy o 3,3 proc. - 5,1 proc. niż w 2010 r.

Na rynku walutowym złoty korzystał z lekkiego umocnienia euro i powoli zyskiwał na wartości. Względem franka był najmocniejszy od połowy lutego (3,06 PLN), dolar kosztował po południu 2,83 PLN, a za euro płacono. Na rynku surowcowym ciekawie zachowywały się w poniedziałek ceny metali szlachetnych - srebro, które w ciągu miesiąca zyskało na wartości jedną czwartą, podrożało dziś o kolejne 3 proc., natomiast wśród najsilniej drożejących instrumentów znalazły się kontrakty terminowe na pallad (-2,3 proc.).

Popołudnie na warszawskim parkiecie nie przyniosło znaczącej zmiany nastrojów. Ok. godz. 15 WIG20 poruszał się 1 proc. powyżej piątkowego zamknięcia i skutecznie bronił się przed powrotem poniżej poziomu 2800 pkt. Najwyższe obroty generowały walory banku PKO BP, który opublikował w poniedziałek nieco lepsze od prognoz analityków wyniki kwartalne, natomiast najsilniej, o ponad 2,5 proc., drożały akcje spółek paliwowych, które podążały za rosnącą ceną ropy naftowej (105,5 USD za baryłkę). W IV kw. 2010 r. bank PKO BP wypracował zysk netto na poziomie 868 mln PLN, a konsensus rynkowy mówił o ok. 835 mln PLN.

Na Wall Street główne indeksy wystartowały na plusie, ale krótko po rozpoczęciu notowań do wycofywania z rynku przystąpili akcjonariusze spółek technologicznych i po godz. 17 indeks NASDAQ spadał o ponad 1,4 proc. Drożejące o ponad 15 proc. akcje drugiego największego producenta dysków twardych Western Digital, były wyjątkiem, a to dlatego, że spółka zapowiedziała przejęcie jednego z konkurentów z ponad 4 mld USD. Na giełdach Europy Zachodniej inwestorzy także po południu realizowali zyski.

W ostatnich minutach notowań na GPW, a właściwie na końcowym fiksingu, inwestorzy zdecydowali zamykać długie pozycje i WIG20 ostatecznie nie zdołał utrzymać się powyżej 2800 pkt. Nadal zatem obowiązują średnioterminowe poziomy wsparcia i oporu wyznaczające około dwustupunktowy zakres wahań tego indesku.

Łukasz Wróbel,
Noble Securities