Trwa ładowanie...
d4fnsrn
gpw
18-05-2010 09:15

WIG20 w górę, ale niejednoznacznie

Przed poniedziałkową sesję na GPW inwestorzy mogli być pełni obaw. Piątek indeksy amerykańskie zakończyły na prawie dwuprocentowych minusach i dodatkowo ten tydzień giełdy azjatyckie rozpoczynały również od przeceny (Hang Seng -2,1%, Nikkei -2,2%), co wyraża obawy przed ograniczaniem polityki taniego pieniądza w Chinach.

d4fnsrn
d4fnsrn

Samo otwarcie potwierdziło, że nastroje są niepewne – WIG20 na otwarciu tracił ok. 0,9% (2370 pkt). Potem jednak kilka sprzyjających okoliczności pomogło stronie popytowej. Po pierwsze kontrakty na indeksy amerykańskie od rana zyskiwały na wartości i jeszcze przed południem znalazły się ponad kreską. To dawało nadzieję na wyhamowanie przeceny i na GPW zaczęto chętniej kupować akcje, ale kupować selektywnie. Popularnością cieszyły się przede wszystkim walory spółek defensywnych tj. TPSA (ostatecznie +3,2%), PGNIG (+2,5%), a także PKN Orlen (+3,2%), który przedstawił ostatnio niezły raport za I kwartał 2010 i PKO BP (+2,5%), który raport publikował przed sesją i pokazał wynik nieco lepszy od oczekiwań (zysk netto 720 vs 690 mln PLN). Indeksowi ciążyły KGHM (-1,2%), zazwyczaj wyznaczający dobrą koniunkturę (kurs skorelowany z cenami surowców) i PZU (-1,1%) – od poniedziałku wchodzący w skład WIG20. Ostatecznie indeks zamknął się zyskując 1% (2413 pkt), ale wobec ww. nie jest to jednoznaczne zwycięstwo popytu,
tym bardziej, że po zakończeniu sesji na warszawskim parkiecie indeksy amerykańskie skierowały się na południe, a surowce mocno potaniały (miedź przeceniona nawet ponad 6%).

(fot. BM Banku BPH)
Źródło: (fot. BM Banku BPH)

Poniedziałek nieznacznie ocieplił atmosferę po negatywnym, poprzednim tygodniu. WIG zamknął dzień 0,5% plusie przy obrocie prawie 1,9 mld zł. Na wykresie dziennym powstała biała świeca marubozu, niestety umiejscowiona poniżej piątkowej. Inwestorom udało się wynieść kurs indeksu w okolicę oporu, ale do naruszenia zabrakło impetu. Oddalająca się z każdym dniem linia kanału wzrostowego stanowić będzie mocny argument dla sprzedaży, dlatego aby zmienić ogólne nastawienie rynku popyt będzie musiał wkrótce zaatakować wspomniany poziom. Większego optymizmu nie widać jednak na obserwowanych wskaźnikach technicznych. Te po wczorajszej sesji wykonały ruch boczny, nie generując żadnego znaczącego sygnału. Również oscylator siły trendu ADX nie zareagował na wzrost indeksu, tym samym odwlekając rozstrzygnięcie obecnej, niepewnej sytuacji w czasie. Dla wtorkowych notowań, kluczowym czynnikiem, determinującym nastawienie rynku, będzie próba ataku na linię oporu z okolic 41 600 pkt a od jej powodzenia uzależniony będzie
przebieg reszty notowań.

BM Banku BPH

d4fnsrn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fnsrn