Wigilia w firmach najczęściej wolna

- W Wigilię i tak nikt nie pracuje na sto procent! Co roku szef skraca czas pracy w ten dzień, pracownicy przychodzą praktycznie po to, by złożyć życzenia, wysłać maile z kartkami do kontrahentów i biegną do domu. Szkoda robić wolne w ten i tak lekki dzień. Bardziej opłacałoby się wolne w poniedziałek, 27 grudnia. Poszliśmy nawet do działu kadr z prośbą o zamianę. Ale dowiedzieliśmy się, że to nie jest korzystne dla firmy. W Wigilię nikt by nie pracował, a jeszcze w poniedziałek byłoby wolne – uważa Mirosława, księgowa w firmie transportowej w Gdyni.

Janek, który pracuje jako kasjer w supermarkecie, z kolei marzy o wolnej Wigilii. Nie wie jeszcze czy czas pracy tego dnia będzie miał skrócony.

- W niektórych supermarketach będą pracować do 16. Mam nadzieje, że szef nie wymyśli, że my będziemy musieli siedzieć do 18. Ja muszę jeszcze dojechać do domu 80 kilometrów – opowiada Janek mieszka pod Warszawą.
Związki zawodowe apelują, by tego dnia pracownicy sklepów i supermarketów mogli skończyć pracę szybciej – tak by każdy mógł zdążyć na wigilijną wieczerzę. Trzeba też dodać, że to ostatni rok, w którym obowiązuje zasada „oddawania” wolnego za święto przypadające w sobotę. Zgodnie z nowymi przepisami, pracownicy nie otrzymają już wolnego w inny dzień za 1 stycznia 2011 r., który wypada właśnie w sobotę.

(toy)