Winyle wracają do łask. Panasonic chce wskrzesić słynne gramofony Technicsa

W odpowiedzi na renesans popularność płyt winylowych i petycje internautów Panasonic postanowił wrócić do produkcji słynnych gramofonów Technics SL-1200 - zapowiedziała Michiko Ogawa, menadżer wykonawcza Panasonica odpowiedzialna za markę Technics.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/Karl-Josef Hildenbrand

W odpowiedzi na renesans popularności płyt winylowych i petycje internautów Panasonic postanowił wrócić do produkcji słynnych gramofonów Technics SL-1200 - zapowiedziała Michiko Ogawa, menadżer wykonawcza Panasonica odpowiedzialna za markę Technics.

Tylko w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku sprzedano 1 mln płyt winylowych; po raz pierwszy od prawie dwóch dekad - przypomina dziennik "Financial Times", powołując się na dane Brytyjskiego Przemysłu Fonograficznego. Z kolei w Stanach Zjednoczonych sprzedaż wzrosła do 9,2 mln sztuk i rośnie już dziewiąty rok z rzędu - wylicza firma analityczna Nielsen.

- Od czasu wskrzeszenia marki Technics reakcja naszych klientów pokazuje, że istnieje niezmienne zapotrzebowanie na dźwięk wysokiej jakości - powiedziała "FT" Ogawa, która jest też znana jako pianistka jazzowa.

Po wznowieniu działalności marki, na rynek europejski w 2014 roku zaczęły trafiać jej wzmacniacze, odtwarzacze audio i zestawy głośników.

"FT" przypomina, że w zeszłym roku powstała internetowa petycja apelująca o ponowną produkcję gramofonów Sl-1200, które powstawały od 1979 roku. Ten model był szczególnie popularny wśród DJ-ów. W tej sprawie udało się zebrać ponad 27 tys. podpisów. Londyński dziennik ocenia, że "częściowo odpowiadając" na ten apel, Panasonic podjął decyzję o wznowieniu produkcji gramofonów Technicsa w roku fiskalnym 2016-2017.

To posunięcie budzi jednak pewne wątpliwości analityków, którzy zwracają uwagę, że Panasonic przestał koncentrować się na konsumenckiej elektronice. Pod rządami szefa japońskiego koncernu Kazuhiro Tsugi rozpoczęto inwestycje w branże związane z motoryzacją i mieszkalnictwem, przy jednoczesnym cięciu kosztów w działach zajmujących się np. telewizorami czy telefonami komórkowymi - podaje "FT".

- Niektóre technologie Technicsa mogą być wykorzystywane w biznesie B2B (Business to Business), który stał się bardzo ważnym elementem dla całego Panasonica - tłumaczyła Ogawa.

"FT" ocenia, że nawet ciesząc się popularnością wśród audiofilów i osób związanych z muzyką produkcja gramofonów pozostanie dla Panasonica działalnością niszową. Panasonic zakłada, że Technics osiągnie sprzedaż w wysokości 82 mln dolarów w roku fiskalnym 2018-2019. Dla porównania w najlepszych latach (90-te XX wieku) firma notowała pięciokrotnie lepsze wyniki.

Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary