Wojna SKOK-owa w Ornontowicach
Kilkudziesięciu pracowników SKOK-u Kopernik próbowało wieczorem wejść do zamkniętej siedziby firmy w Ornontowicach. Według nich pracownicy tamtejszej ochrony przebywali w siedzibie nielegalnie, gdyż w piątek zarządca komisaryczny decyzją sądu został odwołany.
19.04.2009 | aktual.: 20.04.2009 00:05
Pracownicy SKOK-u obawiają się, że ochrona pod osłoną nocy chce zniszczyć lub wywieźć mienie firmy.
Pracownicy odstąpili od siłowego wejścia do budynku, gdy policja zdecydowała się wezwać posiłki. Cały czas pełnią jednak straż, przed siedzibą, pilnując by nic nie zostało stamtąd wyniesione.
10 dni temu pracownicy na wieść o zamiarze zwolnienia 150 osób pikietowali siedzibę spółki. Decyzję o zwolnieniach podjął zarządca komisaryczny, wprowadzony do Kopernika po przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli przez Kasę Krajową SKOK.
W związku z piątkową decyzją sądu sytuacja w firmie jest patowa. Oznacza bowiem ona, że nie ma obecnie zarządu w SKOK Kopernik w Ornontowicach.