Uproszczenie procedur podatkowych PIT
To jeden z najczęściej krytykowanych pomysłów Ministerstwa Finansów. Największą zmianą, jaka była zawarta w projekcie zmian Ordynacji podatkowej, była tzw. klauzula obejścia prawa. W 2004 r. próbowano już ją wprowadzić, ale została ona uznana za niezgodną z Konstytucją przez Trybunał.
Miałaby ona służyć fiskusowi do przekreślania legalnych działań podatników, których celem byłoby obniżenie sobie podatku lub jego uniknięcie. W ten sposób urzędnicy skarbówki bez żadnych konsekwencji i odpowiedzialności mogliby uznać każde odliczenie czy skorzystanie z ulgi podatkowej za narażenie Skarbu Państwa na straty. Kto wówczas by się odważył korzystać z ulgi na dzieci, skoro policja skarbowa może dojść do wniosku, że spłodzenie kolejnego dziecka w rodzinie jest przestępstwem podatkowym?
Podatnik mógłby poprosić urzędników o wydanie tzw. opinii zabezpieczającej, ale musiałby za nią zapłacić 15 tys. lub 30 tys. zł. Powszechnie uznano, że takie uprawnienia grożą nadużyciami ze strony skarbówki.
W pierwotnym projekcie klauzula o obejściu prawa miała wejść w życie od lipca przyszłego roku, na szczęście rząd się nie wyrobił w czasie.