Wybierzesz sposób inwestycji w OFE
Osoby oszczędzające na przyszłą emeryturę od następnego roku będą miały lepszy wybór, jeśli chodzi o sposoby pomnażania swoich oszczędności.
Dziś do obowiązkowych otwartych funduszy emerytalnych (OFE)
trafia co miesiąc 7,3 proc. pensji brutto każdego pracownika urodzonego po 1 stycznia 1969 r. Składki te - bez względu na wiek oszczędzającego - są pomnażane w ten sam sposób. Oznacza to, że np. w przypadku bessy na giełdzie wartość zgromadzonych oszczędności wszystkim spada.
Dlatego też rząd pracuje nad zmianą ustawy o funduszach emerytalnych, aby OFE mogły dostosować swoją ofertę indywidualnie do wieku i preferencji klienta. W praktyce będzie to oznaczać, że każdy z 15 działających na naszym rynku OFE wydzieli po kilka subfunduszy: od ryzykownych - inwestujących głównie w akcje - po bezpieczne - lokujące składki przyszłych emerytów np. w obligacje państwowe.
|
Polecamy: » Przystąp do OFE on-line? » Aktualne notowania OFE » Najnowszy ranking OFE |
| --- |
|
Polecamy: » Przystąp do OFE on-line? » Aktualne notowania OFE » Najnowszy ranking OFE |
Według obecnie obowiązujących przepisów nie ma też możliwości ochrony wypracowanych oszczędności przed gwałtownym pogorszeniem koniunktury. To rozwiązanie jest niekorzystne dla osób zbliżających się do wieku emerytalnego, dla których najważniejsza jest ochrona zgromadzonego kapitału. O tym, że zmiana jest potrzebna, dobitnie przekonują tegoroczne wyniki OFE. Z powodu sporych wahań na giełdzie większość z nich zakończy 2008 r. pod kreską. A to oznacza, że nasze przyszłe emerytury - mimo regularnych wpłat - straciły na wartości.
Rząd chce ustawę korzystną dla przyszłych emerytów przesłać jesienią do Sejmu, tak aby mogła wejść w życie od 1 stycznia 2009 r. Część funduszy już teraz proponuje nowe możliwości inwestycyjne po zmianie przepisów. Commercial Union (CU) jako pierwszy z 15 funduszy emerytalnych przedstawił szczegółową ofertę wydzielenia kilku subfunduszy w ramach jednego otwartego funduszu. W CU mają być dostępne cztery subfundusze. Będą różnić się w zależności od zaangażowania na giełdzie. Agresywny będzie mógł lokować nawet do 70 proc. środków klienta w akcje, zaś bezpieczny tylko do 20 proc.
Eksperci CU wyliczyli, że stopa zwrotu z subfunduszu agresywnego wyniesie średnio 9,5 proc. To niezły wynik, bo przy obecnej, uniwersalnej strategii inwestowania roczna stopa zwrotu CU wynosi 8,1 proc. Z kolei subfundusz bezpieczny zapewni wzrost zgromadzonych oszczędności o 7,1 proc., a więc mniej, niż osiąga CU przy obecnej strategii inwestowania.
Paradoksalnie jednak sub-fundusze bezpieczne będą mogły przynieść większe zyski. Rząd chce, aby prowizje, jakie od nas pobierają OFE, zależały od rodzaju subfunduszu. I tak najtańsze ma być oszczędzanie w bezpiecznych, zaś najdroższe w agresywnych. Zatem mimo niższej rentowności większa część składki będzie inwestowana w sub-funduszu bezpiecznym niż w przypadku subfunduszu agresywnego.
Dziś od każdej składki przekazywanej za pośrednictwem ZUS do funduszy emerytalnych OFE potrącają 7 proc. prowizji. To maksymalna dopuszczona prawem stawka. Stosują je wszystkie towarzystwa emerytalne za wyjątkiem Allianz, który pobiera "tylko" 4 proc.
Klienci będą mogli sami wybrać strategię inwestowania pieniędzy zgromadzonych w OFE, a wraz z wiekiem automatycznie przechodzić do coraz bezpieczniejszych subfunduszy. Im klient będzie starszy, tym wybór subfunduszy będzie jednak mniejszy.
Commercial Union proponuje, aby do najbezpieczniejszego subfunduszu można było przystąpić nie wcześniej niż pięć lat przed przejściem na emeryturę.
Tomasz Dominiak
POLSKA Gazeta Opolska